Wpis z mikrobloga

Dzień 17 - 17.01.2019 Czwartek

Waga początkowa - 152.3 kg
Waga dzisiejsza - 142.6 kg
Waga od początku - -9,7 kg

mój tag => #weareabouttodie

Zdjęcie z wagi poniżej. Dziś w końcu wróciłem na chatę i mam możliwość zrobić fotę z wagi. Wiem, że parę rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale i tak jest chyba nieźle. Postanowiłem, że będę wstawiał tu tylko zdjęcia z wagi co jakiś czas. To co jem i to co spalam cały czas spisuję, ale nie ma sensu chyba wstawiać codziennie foty tego, że jem poniżej założonych 2,5k kcal. Póki co wiem, że osiągnę pomniejszy cel, którym jest zejście poniżej 140 do lutego. Pozdrawiam Mirki i Mirabelki.

#chudnijzwykopem #wyjsciezprzegrywu #redukcja
WeAreAboutToDie - Dzień 17 - 17.01.2019 Czwartek

Waga początkowa - 152.3 kg
Waga ...

źródło: comment_XvdRjAXdgwkpVLYGMXFRKvAO5X2MIaTx.jpg

Pobierz
  • 15
@WeAreAboutToDie: Wstaw zdjęcia co jesz i jak często. Powiedz jakie masz jeszcze ciśnienie przy takiej wadze. Sam właśnie biorę się za siebie, bo ostanie lata pracowałem w domu i się jadło kiedy się chciało. A ruszać też się nie chce. I tak wychodowałem sobie brzuch i przy 190 ważę teraz 120 kg. gdzie brzuch to dużo dużo ciała. Ale właśnie przeniosłem się z pracą i będę rowerkiem już codziennie śmigał do
@wykopowy_brukselek: to nawet nie jest kwestia ile jadłem (choć to również), ale co. Ogólnie to standard - chipsy, kebsy, gazowane napoje. Teraz, jak zacząłem jeść, ogólnie mówiąc, 'zdrowo', mało co nie rzygam z dojściem do tego 2,5k kcal i czasem już naprawdę średnio mogę to dojeść.
@wykopowy_brukselek: o kolego, rok temu wyrzuciłem z diety napoje słodkie, jednak coca-coli nie potrafiłem. Piję colę zero właśnie i samym tym prawie 10kg mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) teraz w tym roku jadę do mojej wagi 85 kg, rower już nasmarowany na sezon
@WeAreAboutToDie: Trochę za szybko leci ci ta waga w dół. Fajnie jest chudnąć tylko w takim tempie za chwilę będziesz miał bunt organizmu. Waga zatrzyma się na pewnym poziomie i ciężko będzie ją ruszyć w dół.

Tym bardziej, jeśli dobrze zrozumiałem uciąłeś na raz organizmowi jakieś 55% kcal.

Obym się mylił. W każdym razie powodzenia.
@MMARS: za każdym #!$%@? razem widzę te same rzeczy - że organizm się "zbuntuje", że yoyo i w ogóle. To było w jakiejś książce czy filmiku, że każdy jeden to powtarza? Nie odbierz tego jako ataku na ciebie, ale chudnięcie to czysta matematyka, ile kalorii wchodzi do organizmy i ile z niego wychodzi. Nawet jeśli ktoś wygładza organizm, to musi to robic przez długi czas, ponadto symptomy są raczej tragiczne i