Wpis z mikrobloga

po ewakuacji schroniska w oknie pogodowym zostało w nim paru pracowników i jeden turysta który nie dał się zwieść przez ratowników.


@BezSpodni: To bylo schronisko w Dolinie Pieciu Stawow.
A ten co zostal podobno nie "przyblokowal" pracownikow - z powodow bezpieczenstwa nie mogli zostawic schroniska pustego, wiec i tak ktos by musial siedziec.

Troche mu zazdroszcze. Dziki teren, nikogo niemal nie ma, spokoj, cisza, kupa sniegu, nie trzeba samemu martwic sie