Wpis z mikrobloga

@koral: taki koleś nie potrzebuje rodo do ochrony swojego wizerunku, po prostu przychodzi w nocy i zabiera Twoją głowę razem z kręgosłupem, resztę zostawia jako ostrzeżenie dla innych podmiotu powiązanego z facebookiem pozwolenie na korzystanie z moich zdjęć, informacji, wiadomości lub postów, zarówno z przeszłości, jak i przyszłych