Wpis z mikrobloga

#prawo #mechanikasamochodowa #janusze ##!$%@? #pomocy
Witaj Mirki i Mirabelki ! Piszę z pewnym kłopotem i zapytaniem a mianowicie : w swojej gablocie wymieniłem kompletny rozrząd we wrześniu 2018 rozrząd dałem ja zestaw INA , oni go wymienili jezdze mało zrobilem od tego czasu około 1500 km po czym paserati odmowil posluszenstwa passat b6 2006 2.0 TDI . Okazało się ze poszedl rozrzad spowodowany byl odkreceniem sie rolki napinacza wykonawcy montazu nie poczuwaja sie do winy a Janusz mial byc 10 minut temu sie dogadac po czym nie odbiera telefonow ... rzeczoznawca jednoglosnie orzekl ze to ich wina ! Jak to rozgryzc na reklamacje wedlug prawa konsumenta mam 2 lata ! Gadalem z tym sebixem z warsztatu to nawet polisy nie maja a druga sprawa nawet zarejestrowanej dzialalnosci pod tym punktem .... Poradzcie mi co mam robic bo inni mechanicy wycenili by przywrocic gablote do dobrego stanu, takiego by jezdzila na ponad 5000 zł ! Prosze was o pomoc z góry dziekuje i wszystkim zycze milego dnia nawet hejterom
  • 8
rzeczoznawca jednoglosnie orzekl ze to ich wina !


@beny-benson: super w takim razie pozostaje jedynie udowodnic to co powiedizales rzeczoznawcy czyli ze nic nie majstrowales i ze robili to tylko oni.
@beny-benson: Znajomy też kiedyś nie dojechał do domu po zrobieniu rozrządu w legalnie działającym warsztacie. Ale nie chciało mu się sądzić to naprawili mu jeszcze silnik za 3tys. zł (w aucie wartym 7 tys.). Inny mechanik mówił, że jak pytał agenta, który ubezpiecza mu warsztat czy pokrywają coś takiego jak zerwany rozrząd po wyjeździe z warsztatu to dowiedział się że nie.