Wpis z mikrobloga

@iAmTS zgadzam się, nie z każdym wyborem się zgadzam, ale każdą nominacje do najlepszego filmu (do tego roku) uważałam za trafioną. Ludzie, którzy krytykowali poprzednie edycje, chyba nie widzieli, żadnego z filmów i posługują się zasłyszanymi frazesami, które nie mają wiele wspólnego z prawdą.
@Green81: no tak samo uważam. Znaczy wiadomo, były wygrane przez tematykę, która przechyliła szalę, ale #!$%@? jak śledzę oskary od jakiegoś 2009 tak dokładnie (oglądam pewnie 90% filmów w głównych kategoriach) to nie ma tak żeby źle trafić z nominowanym. To nie są #!$%@? filmy, ba powiedziałbym, że to definitywnie topka danego roku. Solidne, przemyślane dzieła i potem tylko na podstawie gustu można się niezgodzić z wygranym. Ale #!$%@? trochę powagi