Wpis z mikrobloga

@boloney: wiesz co, działam raczej w branży medycznej więc ekonomia / filozofia czy inne rzeczy są mi obce. Natomiast jestem chwalony i czuje się dobrze w wystąpieniach publicznych. Chciałbym się w tym podszkolić, zobaczyć co mogę zmienić, jak robią to inni itd.
pomyśl może na początek o samodzielnej nauce, jakieś książki typu "Retoryka codzienna" Rusinka czy coś. takie toastmasters czy kontestmasters omijaj szerokim łukiem bo skończysz jako bieda mówca zbijający piątki z publiką przy wybieganiu w mikrofonie a'la steve jobs
@jmuhha: @Kressska: jak studiowałem na UAM to dość popularne były debaty oksfordzkie. wiem, że debata to nie wystąpienie publiczne ale pewno lepiej obracać się w towarzystwie naprawdę inteligentnych ludzi a nie poparzonych myślą Briana Tracy