Wpis z mikrobloga

Kupiłem se kurtkę w #decathlon. Poszedłem do kasy samoobsługowej (bo wszystkie inne były zamknięte), zawołałem pana do odpięcia klipsa i zabezpieczenia. Zająłem się pakowaniem reszty zakupów.
Zgadnijcie z czym przyszedłem do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzwoniłem do kierownika sklepu i kazał to cholerstwo rozciąć - powiedział, że trochę sobie powyje to proszę najwyżej na dwór wynieść
Kiedy to przestanie piszczeć? Lezy już w misce z wodą od dwudziestu minut XD
  • 10