Wpis z mikrobloga

twoje życie zależy od setek, tysięcy ludzi, gdzie przecież ktoś mógł mieć zły dzień, czegoś nie dopilnować i spieprzył tą jedną śrubeczkę


@secretservice666: ale wiesz, jeździsz autobusem, pociągiem, latasz samolotem. Jesz kupione jedzenie. Bierzesz leki. Używasz włacznika światła, urządzeń.
Codziennie zawierzasz swoje życie efektom cudzej pracy - z nadzieją, że nie odwalili fuszerki.