Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: Akurat Piekarska jest jedną z ładniejszych, tylko - jak napisał @AchtKommaAcht - jest potwornie zaniedbana. Bodaj w tym roku ma ruszyć przebudowa jezdni i chodników, natomiast część budynków prawdopodobnie zostanie wyremontowana w ramach rewitalizacji miasta. Za kilka lat opinia na temat tej ulicy może być zgoła inna.

Nie zgodzę się z opinią, że cały Bytom jest zaniedbany, bo coraz większe obszary są już całkiem dobrze utrzymane. Na razie tyczy się
@MephiR: wielka płyta - sójcze... byś się przeszedł chodnikami. Nawet koszy na śmieci nie ma przy chodnikach - a jeśli są to bardzo rzadko i w dziwnych miejscach. Od wyborów nawet liczba zmalała xD mimo, że prezydent i radni zapewniali, że będą :D Chodniki, całe #!$%@?, nie mówiąc o drogach dojazdowych ;P
@MephiR: Bytom jest przepiękny. Wystarczy przejść się od dworca do aresztu ulicą Powstańców Warszawskich i zamiast pod nogi patrzeć w górę. Te pięknie zdobione kamienice, szczegóły, ornamenty, ozdobne drzwi z posrebrzonymi elementami. Niestety, ludzie tego nie widzą, bo muszą patrzeć pod nogi aby nie wdepnąć w psie gónwo, albo nie złamać nogi na krzywym chodniku (a w deszczowy dzień nie wpaśc po koste w kałużę).
Albo apteki, na Batorego, lub nieczynna
@syfanalny: Mówi się, że bieda konserwuje. Coś w tym jest. Bytom ma bowiem jedną z największych i najbardziej kompletnych starówek w Polsce. Owszem, kamienice są zaniedbane, ale... są! W Bytomiu wystarczy je odnowić i będą zdobić miasto przez kolejne 100 lat. Tymczasem w innych miastach nie ma takich zabytków i nikt już takich budynków nie wybuduje. Bytom ma więc w tym względzie przewagę, lecz jeśli w końcu nie wykorzysta swoich atutów,
@MephiR: Jedno z ładniejszych śląskich miast (jak dla mnie w wymiarze architektonicznym przewyższające Katowice, mogące się równać tylko z Gliwicami i Opolem), dekady zaniedbania robią swoją, acz trzeba przyznać, że w ścisłym centrum (nie piszę o dzielnicach, bo tam to czas się zatrzymał w momencie powstania budynków) przez ostatnie 10 lat zmieniło się sporo na plus. Byłem kilkakrotnie w Zabrzu, gdzie właściwie prócz kilku miejsc nic się nie zmieniło, a w