Wpis z mikrobloga

@DumnaAniemia: najżałośniejsze jest, jak chcę aby jakiś samiec ustąpił mi miejsca, a on nie ustąpi i uważa, że obok jest wolne gdy leży na nim czyjaś torebka albo plecak. To wtedy funduję chamowi (albo ignorantowi) całą drogę kopania po kostkach albo smyrania szalikiem po twarzy.
@KarolinaAgata: Nie, ja zwykle w ogóle nie siadam w autobusie, a jeśli już to kobietom zawsze ustępuję. Ale jeden bilet=jedno miejsce jeśli jest tłok. Brakiem elementarnej kultury ze strony kobiet jest myślenie, że powinny mieć osobne miejsce dla swej torebki.