Wpis z mikrobloga

https://www.wykop.pl/link/4800491/sektor-finansowy-ogrywa-demokracje/

Po kryzysie 2008 roku rządy i banki centralne wpompowały do sektora finansowego mnóstwo pieniędzy w nadziei, że trafią one do realnej gospodarki, będzie więcej pracy, wyższe zarobki, klasa średnia odetchnie i poczuje się bardziej pewnie. Nic takiego nie nastąpiło. Pieniądze prawie w całości zostały zjedzone przez sektor finansowy

Zjedzone?

Mechanizmy były różne. Niektóre banki centralne wykupiły od funduszy inwestycyjnych obligacje skarbu państwa, czyli zamieniły te papiery na gotówkę. Fundusze coś z tą gotówką musiały zrobić, więc… zainwestowały w akcje. Nie miało to wpływu na realną gospodarkę, tylko na ceny akcji na giełdach.

Przecież jeśli akcje drożeją, to firma dostaje zastrzyk pieniędzy, może na przykład postawić nową fabrykę.

Nie może. Zastrzyk gotówki nie poszedł do firm, a jedynie nakręcił ceny akcji już istniejących. Firma może mieć z tego nowe pieniądze tylko wtedy, jeśli wypuści nowe akcje i obligacje na rynku pierwotnym. Ale takich ruchów prawie nie było.

I z tego będą "żółte kamizelki"?

Będą. Sektor finansowy zaczął dominować nad realną gospodarką, co powoduje systematyczny wzrost nierówności. Kto jest właścicielem giełdowych aktywów? Ludzie bogaci. Wyższa klasa średnia albo najbogatsze pięć procent obywateli. Dzięki temu, że ceny na giełdach idą w górę stają się jeszcze bogatsi, a w realnej gospodarce i w portfelach klasy średniej tego efektu nie ma.


_* Maciej Wróblewski jest absolwentem London School of Economics i bankowości międzynarodowej na University of Southampton. Specjalista w dziedzinie regulacji finansowych. Obecnie pracuje w Financial Conduct Authority (FCA), czyli brytyjskim odpowiedniku naszej Komisji Nadzoru Finansowego_

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,24456145,sektor-finansowy-ogrywa-demokracje-mozemy-sie-obudzic-w-swiecie.html#s=BoxMMtImg1
#neuropa #ekonomia #polityka
  • 2