Sekretarka zarobiła miliony na giełdzie. Kopiowała inwestycje szefa
Sekretarka firmy prawniczej kopiowała giełdowe ruchy swych szefów i tak zarobiła 9 mln USD mimo skromnej pensji. Rodzina nic nie wiedziała, a po śmierci fortuna została przekazana na stypendia dla studentów. Jej inwestycje rodzą jednak kontrowersje nadużyć prawnych.
przemyslaw-tabor z- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
ale jakbyś jeszcze się wysilił i przeczytał poprzedni klon tej historii tobys skumal ze to fejk i zakopał.
Miesiąc temu identiko wrzuta tylko tam byl skromny cieć. 9mln. Tez oddal na szkoly i kliniki aborcyjne czy coś
Czemu akurat JEJ decyzje, autor nie zająknął się nic na temat jej szefów których ruchy kopiowała.
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: Nadużycie polega na kopiowaniu ruchów szefa. Tytuł to clickbajt mający wygenerować ruch w mowym portalu zielonki. Średni zysk profesjonalnych inwestorów na giełdzie to 15% rocznie.
W Polsce: Zgodnie z Ustawą o obrocie instrumentami finansowymi, za insider trading można zostać skazanym na karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Grzywna z kolei może wynosić nawet 5 mln zł
Pracowała do wieku 96 roku życia i miała wgląd w decyzje inwestycyjne swoich przełożonych przez 67 lat. Niby w wieku np. 90-95 lat, w erze komputerów była pośrednikiem w inwestycjach szefów, jak to miało miejsce w latach 40'? No błagam...
Jedyne czego mogła nauczyć się od szefów to tego, jak
Przecież jak pisałem jest cała lista takich pewnych gigantów które upadły.
Zdaje się że mam dużo większe pojęcie o giełdzie od ciebie. Wyjaśnij proszę jakie są kryteria wyboru tych pewnych firm?
Może na przykład General Motors?
;)
Oczywiście już nie żyje a kasę przeznaczył na cele dobroczynne.
Rodzina do czasu jego smierci nic o tym nie wiedziała.