Wpis z mikrobloga

@Helsantonio_Montes: To ciekawe co mówisz. W samym Krakowie mieszka kilka tysięcy osób z Wietnamu, Kazachstanu, ciągle przyjeżdzają osoby z Ukrainy i Białorusi. Większość z nich dostaje Kartę Polaka. Jaki to ma wpływ na Ciebie?
  • Odpowiedz
  • 0
@Eksagnem Gwiazdowski ostatnio wytknął Wiplerowi lekką pedofilię Korwina oraz w jednym w wywiadzie wspomniał o Himmlerze.

Gwiazdowski dużo obiecuje, a jak już obiecuje, to tylko obiecuje. Z drugiej strony co ty rozumiesz jako dyskusja światopoglądowa? Bo zestawiasz dwa niezwiązane ze sobą zdania.
  • Odpowiedz
@Volki: To był bardziej śmieszkowy wpis niż jakiekolwiek zachęcenie do dyskusji, ale jeżeli już pytasz, to chodzi mi o to, że Ci dwaj panowie chociaż mają bardzo zbliżone poglądy związane z liberalizmem gospodarczym, to jednak ich podejście do polityki jest bardzo odmienne. Gwiazdowski raczej stara się skupiać na tym, o czym ma pojęcie i nie wdawać się w jakieś tematy związane z aborcją i inne tego typu.

Mówisz, że Gwiazdowski tylko
  • Odpowiedz
  • 0
@Eksagnem O kurczę, faktycznie, jest tag #heheszki

Moja wypowiedź o obiecywaniu dotyczyła niezabierania głosu w dyskusji światopoglądowej.
Uważam tę obietnicę za głupotę.

Polityk powinien jasno określić swoje poglądy oraz jaka będzie polityka w każdym aspekcie państwa.
  • Odpowiedz
@Volki: Niekoniecznie, w końcu nie mamy ustroju monarchii i są też inne partie, może po prostu chce tego typu decyzje pozostawić innym, a samemu skupić się na rzeczach, na których się zna. Ogólnie uważam to za całkiem dobre podejście, beż żadnego udawania mądrego i prawienia morałów innym ludziom jak mają myśleć.
  • Odpowiedz
  • 0
@Eksagnem Czyli co, będzie się wstrzymywać od głosu? za każdym razem, gdy projekt ustawy będzie dotyczył światopoglądu. I będzie biernie popierać tych, którzy przegłosują przyjęcie albo odrzucenie?

Przecież nie można tego przemilczeć, bo w końcu wprowadzasz ludzi do Sejmu, którzy będą o tym decydować.
  • Odpowiedz
@Volki: Mógłby się np. zdać na głos większości i nie mówię o większości w parlamencie tylko na zasadzie ankiet, sond itp. bo prawda jest taka, że jak zajmie własne stanowisko we wszystkich możliwych płaszczyznach życia, to znajdzie się mnóstwo ludzi, którzy stwierdzą, że "oo nie jak on śmie tak uważać, więcej na niego nie zagłosuje", bo ludzie często tacy są, że jak ktoś się nie zgadza z nimi w jednej kwestii,
  • Odpowiedz
  • 0
@Eksagnem I to mi się nie podoba, bo do Sejmu wejdą osoby, których poglądy nie będą znane, zaś nie będzie dyscypliny partyjnej. A to oznacza, że jego mantra o utrzymaniu kompromisu aborcyjnego (to tylko wyrazisty przykład) nic nie jest warta, bo jego posłowie mogą to chcieć zmienić.
  • Odpowiedz