Wpis z mikrobloga

@fizyk20: Entropia jest miarą równowagi energetycznej danego układu. Nigdzie nie pisałem, że jest to zjawisko w dosłownym znaczeniu. Entropia odzwierciedla zmiany zachodzące w efekcie działania praw fizyki (tego jak w sposób samorzutny rozprasza się energia) i pod tym względem można ją utożsamiać z tymi prawami i zachodzącymi zmianami. Zamiast zastanawiać się czy to zjawisko czy wielkość najpierw spróbujcie zrozumieć o co w ogóle chodzi z tą entropią.

Nie zarzucaj mi, że
Nigdzie nie pisałem, że jest to zjawisko w dosłownym znaczeniu.


@tojestmultikonto: Napisałeś w tym, co podlinkowałeś wyżej:

Z definicji i sposobu przedstawiania entropii nigdy bym nie wywnioskował, że to taka fizyczna dyfuzja, a jest to dokładnie takie samo zjawisko jak w przypadku stężeń z tym, że dotyczy energii.


Z tego wynika, że uważasz entropię za zjawisko.

Nie zarzucaj mi, że czegoś nie rozumiem, bo to wy piszecie i mówicie bzdury (wasi
@fizyk20: porządek możesz mieć w szafie albo w pokoju, to z czym mamy do czynienia w przypadku entropii to równomierny rozkład energii i do tego dążą wszystkie układy fizyczne. mówienie o jakimś uporządkowaniu to myślenie życzeniowe i typowy błąd poznawczy. wszechświatem nie rządzi bałagan i nie do tego dąży każdy układ fizyczny tylko do osiągnięcia równowagi energetycznej. każdy obiekt o innej temperaturze niż otoczenie nie jest oznaką jakiegoś absurdalnego porządku, jest
entropia nie jest miarą nieuporządkowania (°°


@tojestmultikonto: A, to skoro tak mówisz, to musisz mieć rację. :|

mówienie o jakimś uporządkowaniu to myślenie życzeniowe i typowy błąd poznawczy.


@tojestmultikonto: Bardziej próba objaśnienia abstrakcyjnego zagadnienia przez analogię do czegoś znanego z codzienności.

W sumie dobrze ilustrujesz problem z popularyzacją nauki. Naukowcy wychodzą z siebie, żeby wymyślić przystępne analogie do skomplikowanych zagadnień,