Wpis z mikrobloga

Miałem tej sprawy nie wywlekać publicznie, ale nie muszę przez nią już dziś kawy pić więc trochę #gorzkiezale będą.

@Goodie_pl to o was. Ogółem do tej pory nie miałem najmniejszych problemów i suma summarum jestem zadowolony z usługi.

1. 17 listopada 2018 kupiłem kawę w sklepie MK Fresh poprzez stronę goodie.pl korzystając z programu cashback. Zrobiłem trzy osobne transakcje pod rząd. Po każdej z nich wyłączenie przeglądarki i przejście na stronę sklepu poprzez goodie.pl. Przeglądarka oczywiście bez jakichkolwiek dodatków.
2. Za pierwszą cashback został zaliczony, za dwie kolejne nie.
3. Dodałem więc brakujące dwie transakcje ręcznie składając reklamację na brak transakcji
4. Dostałem potwierdzenie przyjęcia reklamacji
5. Mija 30 dni ustawowego terminu na ustosunkowanie się do reklamacji - brak odpowiedzi ze strony Goodie.
6. Reklamacja tak naprawdę już w tym momencie automatycznie zostaje uznana za rozpatrzoną pozytywnie zgodnie z Art. 7a Ustawy z 30 maja 2014r. o prawach konsumenta.

"1. Jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej, przedsiębiorca jest obowiązany udzielić odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 30 dni od dnia jej otrzymania.

2. Jeżeli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi na reklamację w terminie, o którym mowa w ust. 1, uważa się, że uznał reklamację."


7. Goodie ma to gdzieś, proszą o jeszcze trochę czasu "bo sklep ma 90 dni"
8. Ok, staram się być cierpliwym człowiekiem, różnie bywa w prowadzeniu biznesu itp. Czekam.
9. Mija 90 dni, brak jakiejkolwiek odpowiedzi. Przypominam się mailem.
10. "Ojej przepraszamy, daj nam jeszcze tydzień". Daję.
11. Brak odpowiedzi. Znów się przypominam mailem. Nie proszę już o rozpatrzenie reklamacji, ale o zatwierdzenie zwrotu w związku z tym, że reklamacja została ustana za rozpatrzoną pozytywnie z faktu na brak odpowiedzi.
12. Dostaję odpowiedź, cytję:

Wciąż czekamy na decyzję sklepu. Przypominamy jednak, że zgłoszenie jest w tej chwili objęte terminem walidacji, a nie rozpatrywania reklamacji.

Ustawowe 30 dni zostało zachowane, ponieważ reklamacja pojawiła się na Twoim koncie w przeciągu kilku godzin. Teraz partner ma do 90 dni na uznanie środków.


Wymyślanie sobie własnych pojęć "termin walidacji", błędna interpretacja przepisów bo pojawienie się reklamacji na koncie nie sprawia, że 30 dni na odpowiedź zostało zachowane.

13. Olanie całkowite mojego maila z wytłumaczeniem im niedochowania terminu na odpowiedź.
14. I dziś dostaję odpowiedź - reklamacja odrzucona bo... bo tak. Bo źle kupiłem, bo pewnie nie przez stronę itp.

Tak, zrobiłem trzy zamówienia, jedno po drugim, za pierwsze już dawno cashback zatwierdzony, a za pozostałe dwa stwierdziłem sobie: "A w dupie mam cashback, po co mi pieniądze, nie kupię przez stronę Goodie".

Serio robicie ze mnie idiotę? Kilkadziesiąt transakcji, 99% z nich zatwierdzonych, jedna odrzucona, której nie podważam bo odrzucona prawidłowo, a wy mówicie mi teraz, że nie umiem przez waszą stronę kupować?

Dlaczego w ogóle odpowiadacie mi mailem, że "reklamacja odrzucona" skoro ona była uznana już po 30 dniach całkowitego milczenia z waszej strony?

W trakcie pisania tego wpisu dostałem kolejnego maila:

Wyjaśniamy, że 90 dni to nie jest czas rozpatrywania reklamacji, tylko maksymalny czas walidacji środków który zastrzega sobie dany sklep/partner. Twoje reklamacje zostały rozpatrzone przez goodie w ustawowe 30 dni.


Wy całkowicie nie rozumiecie przepisów dotyczących reklamacji, prawda?

Rzecz rozchodzi się o zawrotne 24zł. Stonoga.jpg
#goodie #cashback
  • 4