Wpis z mikrobloga

mirki i mirkówny, jak to jest z tą laserową korekcją wzroku. generalnie ludzie piszą, że jak zbawienie, że cud, miód, orzeszki i że owszem, są niedogodności typu wysychające oczy, ale że nie żałują ani minuty i ani grosza, że się zdecydowali. z drugiej strony ludzie na forach piszą, że po korekcji płaszczyzna oka jest na tyle 'podziurawiona', że baaardzo łatwo o jakąkolwiek infekcję i że nie zna się efektów laserowej korekcji wzroku w perspektywie reszty życia. ktoś coś podpowie? będę wdzięczny za każdą (merytoryczną) wiadomość
#okulistyka #okulista #korekcjawzroku #laserowakorekcjawzroku #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 9
@dzony11palcow: Mam całkowicie inną opinię. Nie polecam. Ogólnie zabieg udaje się w 93% przypadków, ja jestem w tych 7 ( ͡° ͜ʖ ͡°) I żałuję. Nie ma cudu, miodu i orzeszków, jest efekt hallo, piekące i swędzące oczy, ciągły dyskomfort i uzależnienie od kropel do oczu, pusty portfel i świadomość, że wydało się kupę hajsu na najsupernajnowocześniejszą technikę, która #!$%@? dała. Odezwę się na priv.
@caribbean dowiadywałem się mniej więcej jak to wygląda. Jest kilka metod zabiegu (przynajmniej dwie), pierwsza faktycznie bardzo ingeruje w rogowke i występują później powikłania, druga w dużym skrócie polega na tym, że laser dociera głębiej do oka i nie zostawia po sobie takich śladów. Ta druga jest droższa, ale i podobno bardzo skuteczna