Wpis z mikrobloga

@somskia mnie natomiast dziwi ten wielki szok i niedowierzanie. Zszokowany byłbym, gdyby samobója strzelił Papież Franciszek, ale frontman zespołu Prodigy jest kolejną gwiazdą muzyki, która w ten sposób zakończyła żywot. Patrząc na jego życiorys, samobójstwo wymienilbym jako jedną z pierwszych potencjalnych przyczyn śmierci.