Wpis z mikrobloga

@enron: Może i było to skuteczne, ale jednak nieszczególnie wyrafinowane. Przestawienie przeciwnika w postaci zwierzęcia lub jako brzydkiego, skarlałego (dosłownie), chciwego, tchórzliwego itp. jest stosowane od bardzo dawna. To samo możesz zobaczyć już karykaturach wykorzystywanych w okolicach (kontr)reformacji.
@enron: Może i było to skuteczne, ale jednak nieszczególnie wyrafinowane. Przestawienie przeciwnika w postaci zwierzęcia lub jako brzydkiego, skarlałego (dosłownie), chciwego, tchórzliwego itp. jest stosowane od bardzo dawna. To samo możesz zobaczyć już karykaturach wykorzystywanych w okolicach (kontr)reformacji.


@Ignacy_Patzer: jasne - klasyczny zabieg. Ale popatrz też jak wiele się zmieniło od czasów, gdy satyra była jeszcze bardziej prymitywna - postacie podpisane "lud pracujący", "burżuazja", "kościół" itp.