Wpis z mikrobloga

Naprawdę dziwnie i smutno się dla mnie zrobiło po zobaczeniu dziesiątek pustych butelek po rozpuszczalniku. Właśnie się dowiedzieliśmy na czym polegają majorskie nitrospacery. Major kitra się gdzieś po lasach za cmentarzem i w samotności inhaluje rozpuszczalnikiem. Potem kładzie się na ziemi, ma halucynacje, gada do siebie i bóg wie, do czego tam jeszcze dochodzi. Wydaje mi się, że nawet bym nie chciał tego widzieć. Ugułem go chwalą i nawet nie jest złym człowiekiem, przykro mi dla niego.
#kononowicz #patostreamy
  • 26
@PZt37 https://hyperreal.info/talk/nitro-t35602.html

Odsyłam do hajpa.

@antek_akrobata Przecież wszyscy wiedzieliśmy jak to wygląda. Myślałeś, że serio "chodzi do kumpla na obiad"? Ale faktycznie to smutne poniekąd. Okoliczności w jakich to się dzieje są nieco straszne. Ale chyba nikt z nas w to nie chciał wierzyć, że on siedzi tam w lesie po 2-3 dni i leży #!$%@?.
@rzuberbozy: To by się zgadzało, te ryklamówki rozrzucone

Na początku szmatkę lekko zamoczyłem ale to był błąd, substancja nie zadziałała, polecam, włożyć szmatkę/chusteczkę, lub cokolwiek innego do butelki, zakręcić korek, i przekręcić dnem, odkręcić i wrzucić do worka. Potem już, mamy z górki, bierzemy reklamówkę, no i wdychamy opary.
@antek_akrobata:
Major się niszczy, żeby odwrócić uwagę od swojego beznadziejnego położenia. Łatwo powiedzieć "weź się za pracę" itp. W jego przypadku to jest niewykonalne. Zawsze będzie miał 2 lewe ręce, gadał jak potłuczony, będzie pośmiewiskiem, nikt nie będzie traktował go poważnie - i tak całe życie. Musi mieszkać z obelżywym, śmierdzącym, debilnym tyranem, a jego zajęcie to robienie z siebie pośmiewiska i przyjmowanie obelg od dzieciaków za kieszonkowe rodziców. Jego przyszłość
@boboli90210 Jeżeli się zastanowić z grubsza, to każdy na S17 dąży do samodestrukcji. Nieważne, czy to cukier i tłuszcz, nitro czy żuberki. Pobudki do działania te same.

@PZt37 Major nie ma kolegów... Przykre to, ale to prawda. Mam wrażenie, że on sam wybrał ten las bo bał się być spotkanym. Pewnie dużo osób go zaczepia na ulicy i wręcz został zmuszony do koczowania w lesie.
@dizel81

moim zdaniem zawsze jest jakieś wyjście tylko trzeba chcieć coś zmienić, a nie czekać i nic nie robić. Ucieczka w używki niczego nie załatwia. Zresztą chodzi na tarapie, a tam pewnie to samo powtarzają.


To myślenie bezproblemowego człowieka. Inaczej na to patrzy uzależniony od rozpuchu i alko 45 latek. Uwierz, że myślenie z takim ciężarem zmienia sie diamentralnie. Tym bardziej gdy nie masz skłonności do autorefleksji.
@dizel81:
Wyjście jest - 1) trzeba chcieć z niego skorzystać, 2) utrzymywać to chcenie bardzo długi czas - mimo niepowodzeń, zmęczenia, nałogów, złych nawyków, problemów, błędów itd. Nie każdy jest w stanie pokonać swój wykształcony latami układ nerwowy. Wielu ludzi nie potrafi odmówić sobie jedzenia, żeby schudnąć. W życiu Majora wszystko jest źle i do tego miał słabe rozdanie genetyczne oraz wychowawcze. Dla niego jakiekolwiek skuteczne działanie w kierunku samodoskonalenia graniczy
@boboli90210: masz rację, że nie może sie odnaleźć i że świadomie się wyniszcza. Z jednej strony można powiedzieć ćpun i nierób i poniekąd tak jest (dlatego pasożyty nic ode mnie nie dostaną), a z drugiej strony to trochę ryje banię, jak się naprawdę zobaczy to od kuchni. Major wydaje mi się bardziej ludzki od Krzysztofa, miał mega trudny start w patologicznej rodzinie. Szkoda go, mimo że jest teraz sam sobie winien.
@rzuberbozy: możliwe że masz racje, ale póki sam czegoś nie zrobi ze swoim życiem to nikt za niego tego nie zrobi. I wierzę że jak się chce to można z każdego uzależnienia wyjść, może mało komu się udaje ale nie jest to niemożliwe.
Gorzej ze zmianą przyzwyczajeń, jak się całe życie nic nie robiło i wszystko spadało z nieba to będzie trudno nawet wstać rano do roboty.
@tankowiec_lotus: > Znalazłem jeszcze coś co brzmi znajomo:

Na przykład trójchlorek etylu (tri) w szczególności działa na nerw wzrokowy, pogarsza funkcje pamięci, prowadzi do apatii; benzen szkodliwie działa na szpik kostny, uszkadza krwinki białe i czerwone, wywołuje silna agranulocytozę i niedokrwistość, utrudnia dotlenienie kory mózgowej, hamuje procesy myślenia, prowadzi do depresji, apatii i stępienia uczuć[..] U chronicznych wąchaczy dają się zauważyć takie objawy jak poczucie zmęczenia, niezdolność do jasnego