[PonuryMruk]

Od jakiegoś czasu spotykam sie z jedna laską, jej były chłopak grozi mi telefonicznie pobiciem/zniszczeniem auta itd, zastanawiam się co zrobić, czy iść na policję (oni w ogole przyjmą taką sprawę?), czy dać sobie pokój z ta laską? Dodam że nie zamierzam się naparzać z żadnym sebkiem i chciałem rozwiązac sprawe jak cywilizowani ludzie w cywilizowanej europie.. #pytanie #zwiazki

[Ravciu]

@PonuryMruk: wiesz co? taką sytuację powinna rozwiązać laska, z którą się spotykasz, tyle w temacie ;p

[PonuryMruk]

@Ravciu: Rozeszli się już kilka miesiecy temu ale do kolesia to nie dociera

[Pangia]

@PonuryMruk: #!$%@? mu i wydziaraj na czole „PEDAŁ”.

[Ravciu]

@PonuryMruk: w dalszym ciągu powinna to rozwiązać Twoja różowa (czy kim ona tam dla Ciebie jest).

[numer_rachunku_karty]

@PonuryMruk: Jeśli laska nie jest faktycznie jakaś zajebista to ja bym odpuścił takie akcje. #!$%@? wie co mu do łba strzeli a szkoda nadstawiać łba i furę za jakąś laskę.
Chyba że to jakiś frustrat i napinacz. Nagrywaj typa, postrasz policją i poinformuj go, żeby lepiej nic się Tobie przypadkiem nie stało, bo typ się będzie musiał gęsto tłumaczyć za dziwny zbieg okoliczności.