Wpis z mikrobloga

Jo już po redukcji.

Czas trwania redukcji 1 stycznia - 8 marca, czyli 2 miechy 1 tyg. Dietę układał Kasahara.
Zmiana statystyk postaci (wzrost 177 cm, czyli w sam raz do fikołków):
waga 96 kg >> 86 kg
pas 100 cm >> 90 cm
klatka 111 cm >> 107 cm
udo 66 cm >> 62 cm
bic 41 cm >> 39 cm, drugi 40 cm >> 38 cm
łydka 40 cm > 39 cm

Trening siłowy 3-4 razy w tygodniu (Greyskull, PHUL), 1 raz w tygodniu interwały, aeroby lekkie typu spacery, aby dobić aktywnośc 8000 kroków/dzień.
Suplementy: białko, d3k2, cynk/magnez i w ostatnim miechu yohimbina, brana raz lub 2 razy w tygodniu 10mg na trening.
Na diecie głodu nie odczuwałem, tylko w czasie po treningu, gdzie byłem bez jedzenia 4h (2h przed treningiem nic nie jem i z 2h trening~). Kiedyś próbowałem sam układać sobie dietę na zasadzie liczenia kcal, bo niby kalorie to kalorie, ale po sobie wiem ze jak się dobierze to bez konkretnej wiedzy to nie dość, że się chudnie znacznie wolniej ( u mnie w 5 miesięcy 3kg) to jeszcze zasuwa się ciągle głodny jak zombie i dopada wilczy głód.
Dieta ułożona przez Kasahare spisała się elegancko, także jak ktoś ma problem z redukcją to polecam zlecić rozpiskę komuś kumatemu, żeby zaoszczędzić sobie nerwów i efektu zombiaka :P

#mikrokoksy
  • 16
@hotman: kupowałem składniki aby wyszlo białka 2g/kg a reszta byle jak aby kcal nie przekroczyć ( dużo śmieciowego jedzenia), w myśl zasady jedz co chcesz hahaha, ale byłem niemądry, a za głupotę się płaci w moim przypadku brakiem efektów i zmarnowaniem czasu :)
@vegetator21: To nie był fast foody typu hamburgery, kebaby etc.., tylko słodycze, frytki, gotowe do odgrzania kurczaki w panierkach, pierogi, wszystko z podaną na etykiecie informacją o makro ;p. Schodziłem nisko do 2k kcal, ale czułem się jak zombie ciągle bez sił, bez energii, jak emeryt. Myslałem, że im mniej kcal to szybciej będę schodzic z wagi. No zwykła głupota i brak wiedzy, dlatego chciałem aby ułożył ktoś kto się na