Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@bydlaku470: Nie.

@Sam_w_domu: Bo #!$%@? głupoty. Zwłaszcza, że gdybym ścięła 2/3 tego co jest na zdjęciu to miałabym włosy długości takiej jak ma Twoja dziewczyna.

@mull: Jaka długość?

@AdiBubu: Dziękuję!
Jak chcesz dać drugiego to tutaj masz wpis z poprzedniego ścięcia.

@panato: Jak to opcje fundacji?
Włosy muszą mieć minimum 25 cm. Mogą być farbowane, ale nie mogą być rozjaśnione. Oprócz tego muszą być w dosyć dobrej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Sam_w_domu: Twoja była dziewczyna, whatever.
To fajnie że lubisz, ale to jest skrajny idiotyzm, żeby pisać, że "to jedna z najgorszych rzeczy jakie zrobiłam". Oddanie włosów (o które dwa lata dbałam bardzo intensywnie wydając mnóstwo pieniędzy) na fundację dla chorych na raka, zupełnie bezinteresownie jest według Twojego #!$%@? myślenia najgorszą rzeczą jaką zrobiłam... Zwłaszcza, że te dwa lata były dla mnie równie ciężkim okresem. Dwa lata temu oddałam dosłownie dwa mysie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Sam_w_domu: Fajnie byłoby gdybyś się nie zamykał w sobie, a wyciągnął jakiekolwiek wnioski z tego "pojazdu", przemyślał i postanowił być lepszym człowiekiem. Takim, który nie patrzy na świat przez pryzmat swoich upodobań i wygody.
@Twinkle patrze na swiat poprzez realizm. Jesli ktos jest nieuleczalnie chory to z definicji cokolwiek zrobisz jego to nie wyleczy. Osobiscie nie chcialo by mi sie poswiecac sie dla kogos kogo nie znam bo wiem ze nie moglbym liczyc na to samo.

+byla bodaj kiedys afera jak fundacja zbierala wlosy dla dzieci z rakiem a okazalo sie ze sprzedawali je jako drogie naturalne peruki.

Ludziom nie mozna ufac i tyle.