Wpis z mikrobloga

W sumie to od września 2018 się wiele nie zmieniło. 3kg do przodu. Ale można to uznać za sukces. Rzuciłem fajki i efajke, wyleczyłem jako tako bark, poprawiłem zdrowie znacznie. Hormony praktycznie w normie ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nie żartuję.
Kalorii jem znacznie więcej, niż jadłem wtedy, bo tarczyca działa lepiej. Sadło spada, masa rośnie, samopoczucie o wiele lepsze, śpię idealnie, 6-8 godzin. Wstaję codziennie o 5 rano, kręcę godzinę cardio, praca, potem trening i w ogóle nie ma czegoś takiego jak uczucie "przetrenowania".

Progresuje w siadach, mc, z ławą muszę uważać, więc na razie bardziej idę w ilość niż ciężar, ale jej to nie przeszkadza, bo i tak rośnie.

Polecam nawet. Nie wiem, czy @Re-volt mnie wpisał do tego swojego kalendarza czy nie, nie wiem, czy wyrobię ze znośną sylwetką do 15 czerwca , ale dopóki walczę jestem zwycięzcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mikrokoksy #pokazforme
źródło: comment_gyp0UDEhSCNVBo3qBHqyLs1Pekr4Vzo7.jpg
  • 13