Wpis z mikrobloga

#przegryw #wygryw #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobisty #samosienigdyniezrobi

Oto mój mini spis z celami na plus, bądź minus. Główne postanowienie to trzymanie wagi maksymalnie do 75 kilogramów przy moim wzroście 187 centymetrów. Dodatkowo chcę wykonywać tyle celów na ile mi pozwoli czas, oraz „zataczać” z lepszym/ gorszym skutkiem dodatkowe czynności.

Dzień 18 „pamiętnika”

[10.03.19]

1. Cele:

*Waga ciała na dzień dzisiejszy: 74,5 +
*Ćwiczenia ogólnorozwojowe: +
*Czytanie książek: +
*Modlitwa/ modlitwa w intencji innych osób / czytanie fragmentów Pisma Świętego: +
*Nauka Shuffle Dance: +
*Nauka Oldschool Gabber Dance: +
*Spacerowanie: +
*Jazda na rowerze: +
*Pięć posiłków dziennie: +

2. Dodatkowo co dzisiaj mi się udało dokonać, lub co mi się przytrafiło na plus/ minus:

* Codziennie po 30 minut robię ćwiczenia na podbródek. Coś tam to lekko daje, zawsze coś: +
* Wybielanie zębów nie przyniosło efektów. Jestem rozczarowany: -
* Dodatkowo uświadamiam sobie, że z moim wyglądem już raczej chyba stanie się jakiś magiczny cud, jak jakaś dziewczyna się mną zainteresuje, porównuję to do wygranej w lotto: -
* Samoocena #!$%@?ła mi do poziomu poniżej Jądra Ziemi, myślałem ze będzie lepiej, ale uświadamiam sobie, że jednak poza kręgiem zainteresowania rodziny, każdy inny ma mnie gdzieś i nawet na mnie nie napluje, bo nawet to wstyd sam w sobie. Muszę dzisiaj jak najszybciej zasnąć, bo nie mam zamiaru smutać całą noc, bo już całkiem postradam nerwy i psychikę: -
* Chyba już wolałbym być ulanym, nie wysokim, z ładnym uśmiechem i w dodatku nieudacznikiem, aby tylko się nie męczyć. Na co mi dotychczasowe ćwiczenia, pasje, hobby, zainteresowania, jak i tak nikim tym nie zainteresuje.


(): -
  • 1