Wpis z mikrobloga

@groszek71: z doświadczenia wiem, że trzeba naciąć ta wierzchnią, brązową skórkę, (lub w ogóle ściągnąć) żeby ułatwić pędzikowi wyjście na świat.
  • Odpowiedz
@groszek71: ja trafilem na owoc z pestka, ktora juz miala kielek xD wsadzilem i na ta chwile mam okolo 30-40 cm roslinke.

Problem polega tylko na tym ze od dolu liscie mi usychaja od czubkow i odpadaja, podczas gdy nowe caly czas sie pojawiaja... I nie wiem o co cho :D
  • Odpowiedz
@groszek71: niestety, awokado ma to do siebie, ze trzeba cierpliwości. Jak już pęknie i zacznie pojawiać się korzeń i łodyga, to wzrost nabierze dynamiki.
Tak czy inaczej, życzę wytrwałości :)
  • Odpowiedz
@groszek71 Moja mama zrobiła tak samo jak na zdjęciu, ale bez brązowej skórki. W sumie to ja zrobiłam, ale u niej w domu. No i nie wyrosło. Potem znowu zrobiła i wyrosło super. Jest piękne. Robiła jeszcze trzecią, ale wyrosła tylko ciut. Także to chyba wszystko od pestki zależy
  • Odpowiedz
Moja kuzynka non stop te awokado męczy i kilka jej rośnie, ale nie wszystkie próby się udały. Jak to zrobiła to nie mam pojęcia :p
  • Odpowiedz