[Phallusimpudicus]

Karoń o konsekwencjach nieograniczonego poddawania się instynktom seksualnym - wyklucza to możliwość kulturowego awansu dostępnego wyłącznie ludziom.
Marksizm oferujący wyzwolenie seksualne, oznacza w kontekście kulturowym sprowadzenie człowieka na poziom biologiczno-instynktowej istoty.

Należy wziąć pod uwagę, że inny wymiar będzie miało "wyzwolenie seksualne" dorosłego już człowieka (np. 19 letniego studenta po zetknięciu z kulturą hipisów),
a inny wymiar będzie miała "edukacja seksualna" od 4 roku życia, dla dopiero kształtującego się młodego mózgu.

Takie dziecko będzie miało zupełnie inaczej ukształtowany mózg - ponieważ każde nasze działanie kształtuje w sposób aktywny nasz mózg.
Będzie ono nauczone że zawsze i wszędzie będzie miało dostęp do łatwego narkotyku, zwanego seksem (w jakiejkolwiek postaci i orientacji).
Takie dziecko będzie bardzo trudno zdyscyplinować do żmudnej i trudnej nauki, prowadzącej do zdobycia wysokich kwalifikacji, do dobrze płatnej pracy, zdobycia dobrobytu i w efekcie wolności realnej.
Po prostu nie będzie miało do tego motywacji. Będzie to idealny obywatel nowego świata, uzależniony u podstaw od ręki która będzie go łaskawie karmiła pomocą socjalną.

Dziecko które na samym starcie zostanie okaleczone w ten sposób, będzie musiało głosować na marksistów pod postacią socjalistów czy komunistów (zależnie od stopnia degeneracji społeczeństwa i statusu własności prywatnej).

To jest właśnie meritum marksizmu - zniszczyć człowieka kulturowego, sprowadzić go do instynktowego zwierzęcia, oferując wolność bez odpowiedzialności.

#4konserwy #karon

[D.....o]

@Phallusimpudicus: mój ulubiony satyryk

[Usmiech_Niebios]

@Phallusimpudicus: gdzieś między obrzezaniem usuwającym sporo przyjemności z seksu (o czym zresztą wypowiadali się sami obrzezani - barbarzyński zwyczaj) i czystym hedonizmem w rzeczy samej powinien być złoty środek.