Wpis z mikrobloga

@ciulus: No, szczególnie smianie sie z laski która pozwoliła sie udusić swojemu chłopakowi w kiblu i go nie ratowała, która skoczylaby każdemu na #!$%@? za miligram helu i która osierociła male dziecko.
  • Odpowiedz
@ciulus wiesz, że cie lubie, ale hipokryta jak #!$%@? jesteś xD
Czym różni się smianie się z śmierci, a robienie hehe bajtów na tagu z koleżka, że umarł po przedawkowaniu czegoś tam? Imo wydaje mi się że niczym
  • Odpowiedz
No, szczególnie smianie sie z laski która pozwoliła sie udusić swojemu chłopakowi w kiblu i go nie ratowała, która skoczylaby każdemu na #!$%@? za miligram helu i która osierociła male dziecko.


@GothBoyy666: Serio, śmieszy Cię choroba drugiej osoby? Bo przypominam, uzależnienie od opioidów jest chorobą.
Pozwolę sobie zacytować jednego Mirka, bo dobrze to podsumował:

po uzależnieniu to już jest CHOROBA układu nerwowego. Nie ma na świecie takiego człowieka który z nieprawidłowo
  • Odpowiedz
Takim osobom należy współczuć


@GregPelka Nie, ty sobie możesz współczuć i płakać nad losem żuli i ćpunów rzygających oraz szczających pod siebie jak masz taką potrzebę. Nie znaczy jednak, że tak "należy".
Ja współczuje osobom, którzy z takiego nałogu chcą się wyrwać, bo im pewnie bardzo ciężko z tym walczyć i strasznie się męczą.
  • Odpowiedz
Nie znaczy jednak, że tak "należy".


@DrKittens: Umierającym w hospicjach na raka płuc palaczom też nie należy współczuć? Cóż, moralności nie zamierzam Cię uczyć...

Ale w jednym masz rację, takim osobom powinno się pomagać, a nie tylko 'współczuć'. Powinny być mniej lub bardziej przymusowe programy odwykowe IMO. Zarówno dla żula, jak i dla ćpuna (w sumie to to samo).
  • Odpowiedz
na raka płuc palaczom też nie należy współczuć?


@GregPelka: Na pewno nie będę współczuł palaczom, bo palą sobie na przystankach i czy jak idzie taki przed mną z papierosem. Raczej czuje #!$%@? (i jak najbardziej zasługują na szydzenie) niż współczucie w takim wypadku. Z tym, że papierosy nie powodują utraty godności oraz nie są tak ofensywne jak osrany żul w komunikacji miejskiej, czy ćpun na głodzie.

Rozumiem, że ty ich już
  • Odpowiedz