Wpis z mikrobloga

No siema Mirasy, mam ciekawą opcję - jest przełom. Dogadałem się z właścicielem i mogę zabrać was na legalu do ogromnego bunkra w opuszczonym niemieckim kompleksie wojskowym z drugiej wojny światowej. Zabawa jest mocna, bo jeszcze nigdzie w necie nie ma żadnych materiałów ze środka.

27 kwietnia organizuję pionierski wyjazd do 4 poziomowej podziemnej fabryki. Cały obiekt wybudowali Niemcy w 1939 roku do produkcji gazów bojowych w okolicach Frankfurtu nad Odrą. Dzięki takiemu przeznaczeniu cały obiekt wyposażony jest w bardzo rozległą sieć kanałów wentylacyjnych, w których nawet największy twardziel może stracić orientację.
Po wojnie sowieci wypatroszyli i przebudowali cały bunkier, robiąc przy tym taki bajzel, że do dzisiaj NIKT nie posiada aktualnych planów tego obiektu.

Dla miłośników postapo nad bunkrem znajduje się opuszczone miasteczko wojskowe składające się z około 30 budynków połączonych podziemnymi tunelami. Oprócz typowych budynków hotelowych, mieszkalnych czy technicznych znajduje się tam bardzo ciekawa podziemna elektrownia węglowa, która wraz z całym miasteczkiem znajduje się na ogrodzonym terenie prywatnym.

Zapraszam również osoby, które jeszcze nigdy nie były pod ziemią. Miejsce jest całkowicie bezpieczne - można w nim co najwyżej dostać ataku klaustrofobii czy szukać wyjścia dłużej niż się planowało.
Cały wyjazd organizuję na absolutnym legalu, a każdy uczestnik będzie ubezpieczony.

Jeżeli czujesz, że to coś dla siebie to zapisz się do mojej grupy na FB:
https://www.facebook.com/groups/kawiakjones/
Znajdziesz tam wszystkie szczegóły wyjazdu w to miejsce i do innych opuszczonych i historycznych miejsc.
Film załączony do postu przedstawia wspomniany bunkier od środka.

Gwarantuję dobrą zabawę, w doborowej, klaustrofobicznej atmosferze i zakwasy na następny dzień!

#penetrujedziury #historia #mikroreklama #podroze
KawiakJones - No siema Mirasy, mam ciekawą opcję - jest przełom. Dogadałem się z właś...
  • 44
@KawiakJones nooo nareszcie, moze w koncu ciekawy urbex sie trafi bo niestety panowie z urbex history z miesiaca na miesiac coraz bardziej irytujacy a zadny przygod, choc stara sie ciekawie opowiadac to wybiera tak nudne miejsca, ze z pustego to i salomon nie naleje