[kefas_safek]

Mircy, jeśli kupiłem towar 11 miesięcy temu, a dziś mi się w nim coś rozpruło to obowiązuje #rekojmia czy #reklamacja ? Rękojmię rozumiem tak, że wada była w momencie nabycia - tu jej w sumie nie było tylko "zrobiła" się w czasie użytkowania - rozpruł mi się suwak. Towar kupiony przez internet ale w sklepie, który istnieje na prawdę. #handel #sklepyinternetowe #prawokonsumenckie

[RRybak]

@kefas_safek: reklamacja, 11 miesięcy to trochę długo jak na wadę fabryczną

[Uzytkownik_Wykopu]

@kefas_safek: @RRybak: mylicie pojęcia --> https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia

[RRybak]

tryb dochodzenia odpowiedzialności od przedsiębiorcy w związku z ujawnioną wadą fizyczną (niezgodnością z umową)

@Uzytkownik_Wykopu: co jest pomylonego w tym co napisałem? Po 11 miesiącach zauważył, że towar jest niezgodny w sposób wadliwy?

[kefas_safek]

@RRybak: @Uzytkownik_Wykopu: no właśnie o to mi chodzi. W momencie zakupu wadliwy nie był, suwak był cały. Z tego co Uzytkownik_Wykopu wkleił to rekojmia nie przysługuje, bo wadę stwierdzono później. Chyba, że uznać, że wada była (osłabiony zamek) ale nie widoczna w momencie zakupu (bo osłabiony jakoś działał)

[Uzytkownik_Wykopu]

@RRybak: tak
@kefas_safek: tam masz wszystko napisane, rozwiń sobie 'okres rękojmi'

[kefas_safek]

@Uzytkownik_Wykopu: Tak, czytałem - jest dwa lata tylko nie wiem jak to interpretować. Bo można interpretować tak, że po dwóch latach się zorientowałem, że jest wada (wtedy sprawa prosta) a tu wada powstała w przeciągu dwóch lat, więc nie mogę mówić o sprzedaży wadliwego towaru (bo w momencie sprzedaży wadliwy nie był)

Chociaż tak wczytując się, to mogę powołać się na to, ze wada byłą w momencie zakupu - niskiej jakości

[Volki]

@kefas_safek Oczywiście, że wadą może być słaba jakość, która powoduje, że nie możesz korzystać z rzeczy.

"Przez rok trwania odpowiedzialności sprzedawcy istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Taka sytuacja ułatwia złożenie reklamacji, gdyż to przedsiębiorca musi udowodnić, że wada powstała z winy konsumenta."

Problem tylko taki, że sprzedawca może powiedzieć nie i już, więc wtedy pozostaje ci poprosić o pomoc powiatowego RPK lub ostatecznie sąd.