Aktywne Wpisy
Tja88 +23
Wczoraj stwierdziłem, że żyjemy w świecie brudasów. Mam miejsce w parkingu podziemnym bloku, który dawniej co jakiś czas był czyszczony maszynowo. Od jakiegoś czasu nie jest i po zimie miejsca parkingowe są brudne, zapiaszczone. W samochodzie mam welury, więc postanowiłem, że ogarnę sobie swoje miejsce we własnym zakresie. Z pracy pożyczyłem bardzo fajną, gęstą i miękką miotłę, którą najpierw pozamiatałem piach i pył. Następnie przejechałem całość odkurzaczem, a na koniec zmyłem miejsce
Jak to jest ze zjazdami po pigułkach? Bardzo dużo czytam o tym że następne dni po braniu są tragiczne. Zastanawia mnie to, bo moje doświadczenie jest nad wymiar pozytywne. Nie dość że sam trip był wyższym poziomem szczęścia to i po nim przez długi czas (kilka miesięcy) mam mega pozytywne nastawienie do życia(ba, nawet regularnie ćwiczę do czego wcześniej miałam słomiany zapał)
Jak to wygląda z waszej strony? I jak dbacie by trip po różnych specyfikach był bezpieczny i pozytywny?
#narkotykizawszespoko
A psychicznie ok, po prostu rozleniwiony jestem
pozdrawiam cieplutko( ͡° ͜ʖ ͡°)
(no i może troche szczena boli( ͡° ͜ʖ ͡°) )
(。◕‿‿◕。)
A np. mój ziomek to na kanapie przesiedzi ciągle( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z moich, zwykle nieodpowiedzialnych doświadczeń, wynika że zejście po emce nie jest aż tak tragiczne w porównaniu do innych prochów, pomijając sam fakt, że może ono trwać nawet kilka dni. Ja zwykle czuję się pusty, apatyczny, smutny i jakby mi IQ