Wpis z mikrobloga

Śmiałem się z tekstów mirków z tagu #przegryw że kobieta jest jak małpa i tak dalej, ale przeżyłem to na własnej skórze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Pod koniec #zwiazki z #rozowypasek sporo się kłóciliśmy, głównie o jej nowych kolegów ze studiów, o których byłem zazdrosny. Cały czas słyszałem standardowe "to tylko kolega, daj spokój, nie bądź zazdrosny, ograniczasz mnie, jesteś zaborczy" i tego typu wysrywy.

Flirtowała zwłaszcza z jednym takim fagasem, z którym spotkała się w domu (pewnie na hehe ruchańsko, bardzo wiele o tym świadczyło, mimo że zapewniała że "do niczego nie doszło, tylko przytulenie na przywitanie i pożegnanie") w wielkiej tajemnicy przede mną trzy dni przed rozstaniem. Ogólnie mieli się ku sobie, zaczęły się krzywe akcje typu ukrywanie rozmów na fejsie, usuwanie wiadomości, wychodzenie z telefonem do kibla, no można powiedzieć że standardowa, książkowa sytuacja.

Związek jebnął oficjalnie z wielu powodów, mimo jej "szczerych" słów że życia sobie beze mnie nie wyobraża, że kocha mnie najbardziej na świecie, że nie zasługuje na nią, że jest najgorsza i tak dalej (to się chyba czerwona flaga nazywa? poprawcie mnie jak się mylę xD). I mówiła to nawet po tym, jak wyszła ta krzywa akcja z "kolegą" chwilę przed rozstaniem xD.

Minęło kilka miesięcy. Wczoraj do mnie napisała, zapytała co słychać, trochę pogadaliśmy i od słowa do słowa wyszło, że dziwnym trafem jest właśnie z tym fagasem xD i że zeszła się z nim krótko po naszym rozstaniu. No i "tylko kolega" stał się nagle konkubentem xD

Chciałbym żeby to był bait, ale niestety, takie jest życie. Dajcie kilka plusów na pocieszenie. Niby zdążyłem to odchorować, ale taka informacja to tak jakby Tyson #!$%@?ł Gołotę po mordzie xD
Z jednej strony zabolało, bo jednak z mojej strony było super uczucie, które polecam każdemu, wydawało mi się że to jest ta jedyna, dogadywaliśmy się, ale z drugiej strony cieszę się że to wyszło, przynajmniej nie będę jej już tak idealizował w myślach.

#logikarozowychpaskow #zdrada #tfwnogf
  • 42
  • Odpowiedz
@Overblazed: a wiesz co jest najlepsze? Że oprócz tego że powtarzała mi, że to tylko kolega, to jeszcze ciągle gadała "nie bierze się dupy z własnej grupy" że niby miało mnie to uspokoić... po czym zabrała się za fagasa ze swojej grupy na studiach xD

@Koloses: o to to, podczas tej naszej krótkiej rozmowy wybieliła się jak Chajzer brudne gacie, a z reakcji jej znajomych do mnie wnioskuję, że musiała
  • Odpowiedz
@sultanomariano: No moja pierwsza, toksyczna różowa rozpowiadała, że mówię że jest dziwką i leci na kasę i tego typu brednie. Jak ktoś mi to pierwszy raz powiedział to mi kopara opadła, że można tak kłamać zamiast po prostu iść w swoją stronę już po i tak wbiciu komuś noża w plecy, zwłaszcza że ja temat odpuściłem i nie robiłem żadnych afer (a zazwyczaj mściwy ze mnie skur..) xD
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: @sultanomariano: błędnie łączycie zachowania z płcią, to kwestia charakteru, a nie bycia kobietą. Miałam taką samą sytuację z ex, zanim odważył się powiedzieć mi "cześć, wypaliło się", ogarnął sobie dupę wcześniej, o czym zapomniał wspomnieć, ale fb powiedział :) Serce bolało, z perspektywy czasu cieszę się, że nie jesteśmy razem. Czasem trzeba też zaliczyć dno, by odbić się ;)

Mireczku, głowa do góry, wyciągnij wnioski, poznasz jeszcze dużo ludzi
  • Odpowiedz
@sultanomariano: byłeś zazdrosny bo jej nie ufałeś, a skoro nie jest osobą godną zaufania, to chyba już jest czerwona flaga. Po co z nią gadałeś? Może po prostu już zamknij jej rozdział, nie ma co liczyć że wróci.
  • Odpowiedz