[szpongiel]

@sarmatawkapciach @gazowany_smalec
Pełna kulturwa w tym szpitalu, paczajcie jakiego systema mam przy łóżku: tv, net, jakieś proste gierki i nawet telefon z numerem bezpośrednio do mojego łóżka (zamazane). Mogę z tego korzystać, a nawet dzwonić nieodpłatnie (w kraju, nie zagranicę).

#wykopraka #uk #rak #rakcontent

[szpongiel]

@Reiter: .

[jadkielbasiany]

@szpongiel: Shpongle - przypomniałeś mi o nich swoim nickiem! Dzięki i się trzymaj tam mireczku!

[sarmatawkapciach]

@szpongiel o panie... A ja się cieszę jak trafię ja łóżko z elektronicznie sterowanymi oparciami xD a Bethesda już szykuje się do odpalenia Skyrima na tym?

[szpongiel]

@sarmatawkapciach: elektroniczne sterowanie jest przy każdym łóżku, światłem też.
Zdaje się, że Fallaout 76 na tym lata ;)
Ten szpital podobno jest dobry nawet na tle innych w #uk ale wiem jak jest. Jajo miałem cięte w startym szpitalu w PL (za to chirurg był świetny).

[sarmatawkapciach]

@szpongiel tyle dobrego, że mieszkam w Warszawie i to nie był problem dla mnie iść od razu do w miarę wyposażonego CO-I (z dobrymi lekarzami) lub innej placówki (polprywatnej) z kadrą ok ale za to wykończeniem tip top.

Nie wyobrażam sobie jak by to wyglądało gdybym żuk na jakiś głębokiej prowincji i leczył się w biednym działu powiatowym lub jeździł co chwila do bogatszej placówki w stolicy województwa (a słyszę w czasie

[szpongiel]

@sarmatawkapciach: w Wawie byłym na Lindleya i urologia tam trąci PRL. Obsługa i lekarz byli super ale budynek, sala dla pacjentów, etc. dobrze że to było tylko kilka dni, a nie chemia.

[sarmatawkapciach]

@szpongiel prawda jest taka, że korytarze CO-I też nie zachęcają (i stuletnie wypierdziane fotele), ale już sala chemii dziennej czy gabinet zabiegowy jest ok. Niestety dotyczy to CO-I na Wawelskiej. Na Roentgena wszystko zachęca tylko i wyłącznie do umierania (poza nowym blokiem zabiegowym gdzie mi zakładali port). Najbardziej pozytywnie zaskoczony byłem standardem w szpitalu praskim - poza SORem zrobiony tip top.

[szpongiel]

@sarmatawkapciach: dla kontrastu obczaj paśnik tutaj, to jest wybór na jeden dzień.

[sarmatawkapciach]

@szpongiel podstawowa zasada - idziesz do szpitala, zabierasz własną wałówkę i pakujesz do lodówki dla pacjentów, bo to co dają to ani pożywne, ani zjadliwe. Przeraża mnie fakt, że w polskiej służbie zdrowia chory nie dostaje nawet zbilansowanego posiłku pod względem kalorycznym, a co dopiero w mówić i dostosowaniu diety do choroby i terapii?! Lekarz zaleca odstawienie produktów laktozowych? Na śniadanie zupa mleczna i ser biały z kromką chleba...

[szpongiel]

@sarmatawkapciach: tu może nie jest to master chef ale nie ma mowy o niedożywieniu.

Generalnie dobre odżywianie i sen to podstawa powrotu do zdrowia. Pod tym względem szpitale w PL to raczej starają się dobić pacjenta.

Jak się miewasz?
Ja prawie nie spałem. Wlewy szły przez noc. Już po pierwszej cisplatynie mam zdrętwiałe paluchy...

[ewolucja_myszowatych]

@szpongiel: aleś im #!$%@?ł ten monitor pisakiem

[szpongiel]

@ewolucja_myszowatych: (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[sarmatawkapciach]

@szpongiel ja cisplatynę znosiłem prawie bezobjawowo. Jak masz zdrętwiałe palce, to neuropatia - może niestety się już nie cofać. Dbaj o to, żeby nie wychładzać rąk, bo to może jeszcze pogłębiać problem.

Ja dochodzę do siebie po zakładaniu stentu i zbieram siły na piątek, na 3 porcję paklitakselu.

[szpongiel]

@sarmatawkapciach: szybko jak po pierwszym wlewie tego dostałem, a jeszcze przecie tyle zalejo...
Ręce i stopy mi marzły całe życie... ale to jest efekt tego domestosa w połączeniu z brakiem snu. W czasie snu (nie tylko) system nerwowy się regeneruje, a że nie spałem to nie miał szans. Teraz się przespałem godzinę nim mnie na obiad obudzili i drętwienie niemal minęło.
Żebym tylko miał szansę więcej pospać, to wydaje mi się,

[gazowany_smalec]

@szpongiel: FYI kończę właśnie kolejną porcję smakołyków. Tak naprawdę tylko Cisplatyna daje objawy, mocne osłabienie i senność, ale tylko w trakcie podania. Coś jak zwała po fecie. Bleomycyna właściwie bezobjawowo, Etopyzod też. Jutro albo w piątek wrzucę dłuższy wpis, opiszę jak się czuję

[szpongiel]

@gazowany_smalec: już ci tłoczą bleo? Myślałem, że to dopiero na trzeci dzień trucia. U mnie jutro wjedzie ale probuję się dowiedzieć, czy mogę mieć 4xEP zamiast 3xBEP i co to oznacza dla leczenia.

BTW. Wolałem zjazd po fecie chyba ale co do snu jest faktycznie podobnie czyli #!$%@?.
Niestety mnie tym podlewają na noc, bo późno zaczęli pierwszego dnia. Także mam przesrane ze spaniem, bo w dzień to jest zamieszanie i

[MateriaBarionowa]

@szpongiel:
Jaki miałeś wynik histopatu po orchidektomii? JAkie utkanie, była angioinwazja?

Ja w maju 4ty tomograf po prawie 2 latach obserwacji. rak+nasieniak+potworniak bez naciekań. Z każdym kolejnym mniejsze sznase na wznowe ale adrenalina niestety będzie.

[szpongiel]

@MateriaBarionowa: stadium I, bez naciekań i angioinwazji jeśli dobrze pamiętam.
Większość nasieniak, trochę carcinoma embrionae i trochę potworniaka.
Utkanie, tzn? (miałem histo po ang.)

Miałem go pewno z rok nim wyciąłem - pierwszy błąd. O tyle nietypowy, że to były trzy guzy, a nie jeden jak zazwyczaj ale to chyba bez znaczenia. Na diagnozę nie wpłynęło.
W każdym razie po około półtora roku od wycięcia na CT wyszedł przerzut i teraz