Wpis z mikrobloga

Wypowiedź jakiejś dziewczyny w temacie „co denerwuje w Polsce i Polakach”. Kurczę, jest gorzej niż myślałam, ale mimo to wciąż lepiej niż na Ukrainie? Zapraszam do dyskusji

Jestem Ukrainką i od 4 lat mieszkam w Polsce (studiuję). To wszystko prawda co piszesz. Nikt mnie nie obronił jak na mnie napadł ogromny facet w tramwaju bo gadałam z mamą i usłyszał jak mówię po ukraińsku i zwyzywał od ukraińskiej banderowskiej szmaty. Ani jeden raz nikt nie zwrócił uwagę jak ktoś śmiecił w tramwaju ani nic. Jak dresy rzucali śmieciami w żula-- 0 reakcji. TO JEST SKANDAL. Serio ja wiem, że na Ukrainie można liczyć na pomoc innych, jak ktoś do Ciebie się dowala, a w komunikacji dostać można nawet w ryj za głośne bluzganie. Nie piszcie mi HEHEHE ALE DŻUNGLE, bo w dżungli jest jedno prawo - nie uprzykrzać nikomu życia zachowaniem. Ostatnio w Krakowie podczas ppbicia w tramwaju pomógł ofierze ...Ukrainiec.

Polacy są w #!$%@? zazdrośni, raczej nie nasze pokolenie, a takie w okolicach 30-40. Jak zarobiłeś to ukradłeś, kablują na wszystkich, co mają to, czego nie mają oni.

Wkurza mnie to, jak tu człowiek czlowieku wilkiem, kłamią, oszukują, zwyzywają na pasach -- ale w niedziele do kościoła. W ogóle wszechobecność kościoła mnie wkurza.

#!$%@? mnie normizm: ohajtac się, kredyt na mieszkanie, dziecko. To, że laski ida na studia znaleźć męża i się z tym nie kryją, ciąża to największy cel tutejszych kobiet, a jak nie może zajść to nie pójdzie na in vitro bo WIARA.

#!$%@? mnie to, że w jakiekolwiek wolne Polacy siedzą w domu. Zawsze. W ogole sa straszni domownicy. Wyjazdem życia jest przeprowadzka ze wsi do miasta powoatowego. Zbyt przywiązani do rodziny i co ona pomyśli. Dlatego biorą śluby kościelne dla otoczki, bo inaczej chrzestna nie przyjdzie XD


#polska #ukraina #imigranci
  • 30
  • Odpowiedz
@Aerials: moim zdaniem duzo prawdy w tym powiedziala. To, ze starsze pokolenie zyje jeszcze PRL i kablowaniem, zazdroscia (co sasiad kupil etc), obgadywaniem a pozniej lataniem do kosciola i zgrywaniem wielkiego katolika... No i finalnie, to wolne. Jak nie remont to siedzenie na tylku w domu - tutaj moze troche kwestia kasowa, ale jednak, mam rowniez wrazenie, ze sporo ludzi to typowe piwniczaki, ale kazdy moze spedzac wolne jak chce :)
  • Odpowiedz
@Aerials: Trochę mówi prawde, ale trochę jednak #!$%@?. Mówi, że Polacy siedzą w domu w wolne - tak to chyba było kiedyś, dzisiaj to się zmieniło. Chyba, że sama przebywa w otoczeniu takich osób. Poza tym w siedzeniu w domu nie ma nic złego - kwestia wyboru. Pisze, że studiuje (nie napisała że pracuje) więc na codzień przebywa w otoczeniu ludzi 20-25 lat zapewne, ale jest doskonale zorientowana w tym co
  • Odpowiedz
@Aerials w sumie mało mnie to interesuje, ale się wypowiem.
Nikt jej nie pomógł, jak koleś na nią nakrzyczał... U siebie dostałaby po pysku, jak to wspomniała. Czy nie nadzierała sama przy tym ryjca w tramwaju "rozmawiając" możemy tylko domniemywać...
EOT. Dzięki za uwagę :)
  • Odpowiedz