Wpis z mikrobloga

Strajk nauczycieli!

"Jak okazało się w czasie rozmów, rząd zaproponował zwiększenie pensum nauczycielskiego z 18 do 22 lub 24 godzin tygodniowo.
Propozycja rządu dla nauczyciela dyplomowanego w wariancie:
pensum 22 godz.: w 2020 r. – 6128 zł, 2021 r. – 6653 zł, 2022 r. – 7179 zł; 2023 r. – 7704 zł.
pensum 24 godz.: w 2020 r. – 6335 zł, 2021 r. – 7434 zł, 2022 r. – 7800 zł; 2023 r. – 8100 zł."

Nonono niezłe pieniążki sobie państwo zażyczyło! Skoro taka propozycja im nie odpowiada to może czas zmienić zawód na #programista15k
Od pon-pt po 5h dziennie i 6-8k im śmierdzi i się krzywią, a wystarczy, że otworzą opracowania lektur i przeczytają trochę dzieciakom, albo zbiór zadań i zrobią z 2-3 zadania... kiedy inni muszą fizycznie pracować po nawet 12h dziennie!!!

https://www.wykop.pl/link/4883503/strajk-nauczycieli-broniarz-propozycja-rzadu-tylko-zaognia-konflikt/

  • 67
@Ted85Kor: bo - może cię to zaskoczy - ale chcą być nauczycielami, nie dlatego że tak im wygodnie, czy obławiają się w benefitach. Chcą też z tego wyżyć, a nie żyć za psie pieniądze. Mam kilku nauczycieli w rodzinie, i zawsze były to bardzo mizerne pieniądze - wielokrotnie zawód "nauczyciel" pojawiał się na liście najgorzej opłacanych zawodów w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat. Pracują mniejszą liczbę godzin, ale przynoszą mnóstwo
@Ted85Kor: nauczyciel dyplomowany to 10 lat studiów wyższych.


@rotflolmaomgeez: Jeśli to prawda, to akurat to jest śmieszne, bo na studiach wyższych (przykładowo PWr) możesz uczyć mając samego inżyniera (a słyszałem, że nawet i tego nie trzeba...), bo po prostu nie ma komu uczyć.

Skoro taka propozycja im nie odpowiada to może czas zmienić zawód na #programista15k

Od pon-pt po 5h dziennie i 6-8k im śmierdzi i się krzywią


@Ted85Kor:
@StefanEm: a do tego nie mają mentalnych umiejętności do uczenia dzieci. Zazwyczaj na całą szkołę z predyspozycjami do nauczania, przekazywania wiedzy jest kilku nauczycieli, pojedyncze przypadki. Reszta wyładowuje na dzieciakach swoje frustracje. Ja do dziś pamiętam jak w podstawówce dyrektorka podstawówki (rodzina wójta w tamtym czasie) tłukła dzieci, w tym mnie bez opamiętania.
@Ted85Kor Sam pracuje z dziećmi na zajęciach sportowych i uwierz mi nie jest to lekka praca, po 3-4 godzinach zajęć pod rząd człowiek jest wyczerpany, maksymalne skupienie by sobie głów nie rozbili, hałas, ciągłe unoszenie głosu... fizycznie i psychicznie jest ciężko a kiedy się trafiają trudni uczniowie to już wtedy masakra. Wiem też że praca typowo fizyczna czy praca programisty nie jest łatwa. Ale jeśli ktoś mówi że praca nauczyciela jest lekka
@Ted85Kor: Z Jezyka Polskiego nie prowadzi korepetycji. Dodatkowo placi za tonery (1 na miesiac) nikt na to nie daje pieniedzy. 30 lat pracy i 3k netto. Mlodzi ida do korpo wystaczy umiec jezyk i nie miec umiejetnosci i dostaja 2600netto. Widzisz o co chodzi? Myslisz ze co roku uczysz dzieci tego samego i nauczyciel nie przygotowuje sie do lekcji?
@Catit: mówisz że byś nie odnosiła do siebie tych dwóch zawodów, a sama to zrobiłaś na początku dyskusji. Takie przekrzykiwanie się kto ma gorzej, jak jedna grupa zarabia mnóstwo pieniędzy a druga żyje skromnie, sporo poniżej średniej faktycznie ciężko porównać :) i również darzę lekarzy ogromnym szacunkiem, ale nie popadajmy w skrajności - po tylu latach pracy w zawodzie wystarczy otworzyć prywatny gabinet i pieniądze same się znajdują na koncie, a
to dlaczego pracownicy fizyczni się nie przekwalifikują na nauczycieli, skoro ci mają tak dobrze? :)


@rotflolmaomgeez: bo bez znajomości się nie dostanie pracy w szkole (no może nie licząc miast wojewódzkich)
@Ted85Kor mam różowego nauczycielkę plus jeszcze 4 w rodzinie. Podwyżkę bym dał ale jeden warunek. Pensja jest uzależniona od wyników pracy nauczyciela. Ci z liceum co rok zdają maturę razem ze swoimi uczniami. Ci z klas 4-8 zdają egzamin gimnazjalny. Oczywiście każdy zdaje ze swojego przedmiotu. Pomysł można ulepszyć ale #!$%@? mnie strzela jak widzę, że tyle samo co miesiąc ma stara, wypalone zawodowo krowa, która nie lubi dzieci i pedagog z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Ted85Kor: teraz wyobraźcie sobie, że ktoś idzie do szkoły, w której przez 5 lat uczy się na pracownika sklepu i potem idzie pracować do Biedronki i się dziwi, że mało płacą. Nie rozumiem tych ludzi wcale. Tak długo jak będą chętni tam pracować (nie wierzę za nic, że są tam sami ludzie z powołaniem), tak długo będą mało płacić. Jeszcze chwilę temu dostać się do sensownej szkoły na nauczyciela nie było
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Ted85Kor: Po pierwsze ta propozycja ma tylko wywołać nienawiść plebsu twojego pokroju. Za 5 lat to mogą sobie obiecywać nawet jednorożca dla każdego.

Po drugie przy większym pensun jeszcze im przybędzie obowiązków nie wchodzących do pensum co jakiś w-fista pewnie nie poczuje ale taki nauczyciel matematyki czy polskiego to będzie ostry #!$%@?.

Po trzecie z tym #!$%@? stawka godzinowa SPADNIE po uwzględnieniu inflacji.

Po czwarte ten wzrost byłby mniejszy niż wzrost
@Ted85Kor: #!$%@?ć ich. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby chcieć zostać nauczycielem. Pewnie część nie chciała i tak wyszło, nie wiem. Nie zmienia to faktu, że wiedzieli na co się piszą. Lekka podwyżka się należy, ale boję się, że w rezultacie kadra się rozchula i będziemy mieli drugich górników.
@Ted85Kor nauczyciel dyplomowany to najwyższy stopień. I zawsze tylko o nim piszą. Zupełnie jak o informatyku 15 k. Aby do niego dojść trzeba najpierw skończyć 5 lat studiów plus z 15 lat pracy łącznie bez przerw. Po drodze policzyć jeszcze macierzyński w wypadku różowych. Najwcześniej takie atrakcje w okolicy 50 tki. Wcześniej zarabia sie raczej tak sobie. Widzę po pracy żony iż szału nie ma.