Aktywne Wpisy
MillerN +2
Może ktoś wyjaśnić dlaczego absolutnie nikogo w #wroclaw nie interesuje używana #opona w super stanie? nadal takie bogactwo w PL że nikt używek nie kupuje? wystawione na allegro i 0 odzewu. Co robię źle? gdzie wystawia się obecnie #opony?
Mam z 2020 jak nówka Zeetex HP2000 VFM 215/55 R16 97 Y XL x4 komplet, przejechane dosłownie 3tys km. Komplet 4 opon na lato jak znalazł. Ciche 69dB klasa A, hamowanie na
Mam z 2020 jak nówka Zeetex HP2000 VFM 215/55 R16 97 Y XL x4 komplet, przejechane dosłownie 3tys km. Komplet 4 opon na lato jak znalazł. Ciche 69dB klasa A, hamowanie na
Kopyto96 +262
Tatuaże u laski = zaburzenia psychiczne. Nie poznałem jeszcze żadnej normalnej kobiety z dziarami. Dla mnie idealny znak, żeby od takiej się trzymać z daleka. Ewentualnie jeszcze jakaś jedna, mała dziarka, zrobiona w młodym wieku. Ok. Ale jak widzisz babę, która zrobiła z siebie brudnopis, to masz pewność, że trzeba zachować dystans.
To samo tyczy się kolczyków. Jeśli przekłute jest coś innego niż ucho, no to też prawdopodobnie masz do czynienia z
To samo tyczy się kolczyków. Jeśli przekłute jest coś innego niż ucho, no to też prawdopodobnie masz do czynienia z
Nie, to nie jest zarzutka i temat byl poruszany wielokrotnie, ale ciagle nie wiem jak to rozwiazac:
Ja + rozowy - 2lata zwiazku. Powazny zwiazek. Jednak co do finansow moj rozowy wie ze jestem ostrozny i ona to akceptuje. Np. podroze zawsze dzielimy 50/50 (noc hoteli, biletow), w przypadku gdzies wyjscia do knajpy czy cos to juz sie tak nie rozdrabniamy na szczegoly, raz ja zaplace, raz ona, tam na jakies zlotowki nie zwracamy uwagi, tylko mowie o powazniejszych kwotach jak podroze itd. takze mam wrazenie ze jest to zdrowe, bo z jednej strony nie liczymy sobie kazdej zlotowki, ale ja tez nie jestem betabankomatem a ona nie jest pazerna.
Tylko problem chodzi o moje mieszkanie.
Myslimy o zamieszkaniu razem. Ja kupilem moje mieszkanie na kredyt przed poznaniem jej. Mam 1200 zl raty kredytu, czynsz wynosi mnie 600zl.
No i chcialbym zeby rozowy ze mna zamieszkal, ale jak to rozegrac?
Z jednej strony glupio mi prosic ja o pokrycie polowy rat kredytu, bo przeciez to nie jej kredyt, tylko moj, a mieszkanie jest moje. Z drugiej strony jakby miala tylko placic polowe czynszu, to troche tak slabo by wyszlo.
Nie rozmawialem z nia na ten temat, ale nawet glupio mi zasugerowac zeby placila mi polowe kredytu. Ale z drugiej strony to jednak moje prywatne finanse beda wciaz i tak mocno obciazone. Ogolnie rozowy i ja zarabiamy podobnie, ona 3.5k na reke, ja 4k na reke.
Glupio mi od niej proponowac placenia polowy raty kredytu...
Czy byliscie w podobnej sytuacji? Jak to rozwiazaliscie?
Dodam ze myslalem aby wynajac moje mieszkanie komus, a potem wynajac z rozowym inne mieszkanie, aby z rozowym dzielic oplaty czynsz+wynajem po rowno, ale moje mieszkanie jest na tyle fajne i spersonalizowane pode mnie ze nie chce mi sie w to bawic... nie wiem co robic.
#mieszkanie #kredyt #rozowepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
ona płaci połowę czynszu, ty połowę, plus cały swój kredyt
- w przypadku rozstania, jesteście kwita, mieszkanie pozostaje twoje
- w przypadku rozwodu xDD, mieszkanie dalej jest twoje, bo go nabyłeś przed wspólnotą majątkową, ona odchodzi bez połowy mieszkania, ty zostajesz z całym i spłacasz sobie resztę kredytu
- jeśli miałaby płacić połowę kredytu, dopisujesz ją do prawa własności
Kosztami życia dzielicie się po równo, dziewczyna będzie miała więcej wolnych środków więc pewnie będzie np. robiła zakupy meblowe itp.
Serio nie wiem gdzie problem.
Nie wiem o co chodzi ludziom wyżej, każdy by chciał mieszkać za darmo lol ( ͡º ͜ʖ͡º)
@spere: Podpisz intercyzę, koszt prawnika może się zwrócić :D
Zarzucę klasykiem. Dzielicie się czynszem i innymi kosztami bieżącymi, kredyt spłacaj sam.
@panTralalinski: nie jestem OPem tego postu
@Wu70: nikt nie chce mieszkać za darmo, to OP chce aby zamieszkała z nim:
jeśli mu się to nie kalkuluje, niech zamieszka z nim lokator, i płaci za
No chyba, że planujesz szybko
Jakby mieszkała u kogoś to nie kupowałaby na spółkę z właścicielem mieszkania jedzenia i sprzętów do niego - a tu dopłaca do wszystkiego co razem używają.
@Neater: no to już zależy od osoby. Ja gdybym miał zamieszkać u rozowej, która posiada własne mieszkanie płaciłbym na bank chociaż czynsz. No kurde ludzie gościu ma co miesiąc na klatę 1200 zł, a różowa użytkuje jego własność cały czas i co z tego że to jej partner. Takie rzeczy kosztuja, a 300 zł miesięcznie
@Neater:
jeszcze nie mieszka - to on chce, aby dopiero zamieszkała, może ona jeszcze w ogóle o tym nie wie
@nigdypoalko92: za swoją własność, która zostanie potem jemu, nie jej , ona nie ma praw do jego własności
gdyby