Aktywne Wpisy
EvilToy +55
Po co się tak obnosić ze swoją orientacją? Toleruje takich ludzi i nie dyskryminuje, ale ich upodobania seksualne powinny zostać w domu. Nikogo nie obchodzi komu Bosak wkłada.
#neuropa #bekazprawakow
#neuropa #bekazprawakow
robertkk +159
Bylem w biedronce i starsza pani przy kasie pytala po ile jest ciasto (14 zl za cale), gdy dostala odpowiedz, to powiedziala, ze podziekuje i nie wezmie.
Za nia w kasie stal ukrainiec i powiedzial, ze niech pani chwile poczeka i jak byla jego kolej to kupil jej to ciasto (。◕‿‿◕。)
Pewnie zaraz mi ktos napisze, ze byl tym ciastem, ale wierzcie lub nie, milo
Za nia w kasie stal ukrainiec i powiedzial, ze niech pani chwile poczeka i jak byla jego kolej to kupil jej to ciasto (。◕‿‿◕。)
Pewnie zaraz mi ktos napisze, ze byl tym ciastem, ale wierzcie lub nie, milo
A dzisiaj? Podobnej przygody nie da się przeżyć, bo cała kolej w Ekwadorze została przeznaczona do obsługi pociągów dla bogatych Amerykanów. Przejażdżka 400 km między dwoma największymi miastami kraju kosztuje niemal... 8 tys zł ( ͡° ʖ̯ ͡°) A do takich pociągów węże nie chcą wpadać.
Opisałem wszystkie te #ciekawostki związane z koleją w Ekwadorze. Tekst znajdziecie tutaj, a tutaj znalezisko :)
#podrozefilipa -> mój tag
#pociagi #pociagiboners #kolej #transport #komunikacyjneciekawostki #podroze #podrozujzwykopem #turystyka
@ff_91: Coś chyba źle przeliczyłeś xDDD Bo mało którego hamburgera stać na bilet za ponad 2k$ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co to ma być pociąg dla milionerów?
Łap screena z potwierdzeniem, że mi się nie pomyliło.
I to nie jest bilet kolejowy, tylko pakiet wycieczkowy tumany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tyle kosztuje czterodniowa podroz w formie 'expierience' wzdłuż Ekwadoru...
@dawidrams: w Ekwadorze nie latają samolotami. Transport kolejowy w krajach Ameryki Południowej został zastąpiony głównie autobusami dalekobieżnymi.
@ff_91: Ta autentyczność niestety oznacza że ma być biednie i *ujowo, żeby się ambitnemu turyście podobało.
Pociągi dla lokalsow oznaczalyby po prostu większe koszty. A tak się może lepiej bilansuej
Opowiada właśnie o takich "kosztach", wykluczeniu transportowym itd., tyle że... w Polsce. Nie ma co prawda pociągów dla bogatych Jankesów, ale jest podobna wizja kolei.