Wpis z mikrobloga

Wiedziałem ze fanbojstwo na punkcie Ronaldo jest tutaj silne ale nie sądziłem że aż tak, nie da się nie docenić tego że strzelił 4 bramki głową i 1 z karnego w fazie pucharowej LM co było kluczowe dla losów jego drużyny, ale żeby z tego powodu robić z niego od razu boga futbolu to trzeba mieć naprawdę nieźle na bani.

Komentarze niektórych tutaj sugerują jakoby oprócz tych 5 bramek w pojedynkę wypracował co najmniej kilka setek kolegom z drużyny których nie wykorzystali, tymczasem było zupełnie inaczej https://streamable.com/2mjc0 ta sytuacje jest kwintesencją jego dryblingu i tego co dawał swojej drużynie, jeżeli chodzi o rozegranie.

Prawda jest taka że w meczach z Atletico i Ajaxem "w jego buty" mogliby wejść napastnicy pokroju Miro Klose lub Aritza Aduriza, czyli typowi wykończeniowcy świetnie grający głową ale za to dosyć drewniani jeżeli chodzi o drybling i rozegranie. I jak myślicie czy gdyby zawodnik z innym nazwiskiem strzelił to co strzelił Ronaldo to ktoś pisałby że nosił na plecach całą swoją drużynę?

#mecz #ligamistrzow #pilkanozna
kostunio - Wiedziałem ze fanbojstwo na punkcie Ronaldo jest tutaj silne ale nie sądzi...

źródło: comment_apWif5ybOSxH0Cx85nnZZbCBN0TkQiVB.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@kostunio: racja, nigdy nie był jakims kreatorem akcji w swoich drużynach, #!$%@? go to że potrafi się znaleźć w odpowinim miejscu w polu karnym stad tyle bramek, cos jak inzagi, Mario gomez itp
  • Odpowiedz
@kostunio: Idąć twoim tropem rozumowania to jeszcze Ronaldo musiałby przeprosić że strzelił wszystkie bramki Juve w fazie pucharowej. Jakby nie strzelił żadnej to dopiero byś piał, a że strzelił, wszystkie 5, to na siłę trzeba się #!$%@?ć co nie?
  • Odpowiedz
@Minieri: Spokojnie ... oddychaj ... głęboko ...

Nie wiem po co tak przeinaczasz to co napisałem, bo wyraźnie napisałem że nie da się nie docenić tego co strzelił, ale śmieszy mnie sugerowanie że zagrał na jakimś kosmicznym poziomie lecz niestety reszta jego drużyny się uparła i nie chciała za wszelką cenę awansować
  • Odpowiedz
@kostunio: Bo to w sumie prawda, jeden Bernardeschi zagrał świetny mecz w rewanżu z Atletico, a poza tym spotkaniem nie da się w fazie pucharowej wyróżnić nikogo innego, no może Szczęsnego. Drużyna serio dała za przeproszeniem dupy na całej linii a sam Cristiano więcej zrobić nie mógł.
  • Odpowiedz
@kostunio: Typie, ja nic nie chcę mówić, ale jedyną osobą która tutaj robi z niego Boga, jesteś ty. W fazie pucharowej jedynie Ronaldo grał na jakimś normalnym poziomie, robiąc co do niego należy. Nie, nie na kosmicznym jak sobie ubzdurałeś i próbujesz wmówić innym, ale na poziomie tego, czego od niego oczekiwano. Reszta grała totalny piach, ewentualnie z chwilowymi przebłyskami tego czy tamtego piłkarza.
  • Odpowiedz