Aktywne Wpisy
Tacho_ +22
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
atteint +67
Z dzieciństwa najbardziej pamiętam jak raz strasznie płakałam i krzyczałam, że chcę chałka i dziadek pobiegł do sklepu po chałkę, a jak zobaczyłam, że kupił to zaczęłam jeszcze bardziej ryczeć i nikt nie wiedział o co mi chodziło. Potem okazało się że o psa, bo nie mówiłam pies tylko chałek, bo robi hau-hau ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
#grammarnazi