Wpis z mikrobloga

Hej, stoję przed wyborem szlifierki kątowe, diaksa czy jak to mówią biszkopt lub grzechami. Budżet to max 250zł. Fajnie by było w jakimś pudełku. Głównie urzywana do pocięcia kilku kostek brukowych i paru profili metalowych. Nie chcę by się rozsypała po miesiącu. Nic ciężkiego nie będzie cięte. Co polecacie? Ile Wat.? Na alledrogo tyle tego że nie wiem na co patrzeć. Co polecacie? Użytek domowy, hobbistyczny, żaden Janusz biznesu. #budowlanka #budownictwo #majsterkowanie
  • 6
Nie chcę by się rozsypała po miesiącu.


@testmail: Nie ma zasady, szlifierka kątowa raczej nie jest bardzo obciążona jak nią coś tniesz. W pracy miałem Boscha za kilka stów i ciągle na serwisie lądował. Raz mając zlecenie na wyjeździe potrzebowałem coś tam uciąć i kupiłem za 30 zł szlifierkę no name, mam ją 8 lat tyram wszystko, od szlifowania spawów do cięcia betonu kurzu syfu. Jedynie przełącznik czasem trzeba rozebrać, bo
@testmail: 280 złota, BOSCH GWS 9-125 S, mała, dobrze leży w dłoni, włącznik pod kciukiem a nie jak często gęsto robią "na grzbiecie", zabezpieczenie przed uruchomieniem po utracie zasilania, regulacja obrotów. Generalnie spoko szlifierka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@testmail: moim zdaniem warto kupić z regulacją. Tak samo uważam że do użytku domowego nie ma sensu kupować czegoś markowego, lepiej za 100-150 kupić coś marketowego.