Wpis z mikrobloga

  • 5
Do szkoły

Ulica zawsze towarzyszy w drodze
Chodnik płynie otulając piechura
Można zebrać orzechy, jeśli to pora
właściwa. Mijam dzieciństwo za
kolorowym płotem, który pięknym
murem.
Granicą niewinnej zabawy z...
Czymś co jeszcze nie zostało nazwane.
Ciągle agresywnie przerasta.
Idąc dalej tuż przed skrzyżowaniem
Znak tynku, który spada- ostrzeżenie.
Wolne przestrzenie miejskiej dżungli.
Dające pole do ucieczki
Zaciskają się z czasem i tworzą
ślepe zaułki.
Skrzyżowanie, które rozchodzi się w
cztery strony świata, jedna z nich ciągnie w dół,
osieraca dwustronnie. Na wprost placówka
gotowa by się Tobą zająć. Pędząc w tym tempie
szybko ukończysz edukację podstawową.
Jednak wiele można po drodze przeoczyć.
Dziewiędziesięcio stopniowy zakręt zawsze
odmieni życie.
Odwraca bieg wydarzeń i daje pozór.

Mijając stare, zapomniane i zabarykadowane
Dochodzę do wniosku, że już to kiedyś widziałem
Może wczoraj we śnie?
Kolej skrzyżowanie majaczy przede mną.
Dziwne
Ku górze i dołowi, również na płasko
Przewrotne jak całe życie.
Schodząc z góry doceniam ogrom opcji
Wybieram prosto płasko
Tak jest najłatwiej.
Droga edukacji
Jutro marzę tak samo
Po jutrze będę już kimś innym.
Prosto między blokami i ich starszym niższym
rodzeństwem. Wszyscy raczej brzydcy.
Ci mali chowają chociaż odrobinę uroku.
Zaraz po papierzowym przyczółku,
mijam plackarnie co już tylko w pamięci.
Ceglany mędrzec czeka
Przewrotny
Zmienny w odrobinie powagi i stałości
Kiedyś był swobodny wstęp
Teraz budynek chce wiedzieć kim jestem.
Jak się dowiem
To wejdę.


#poezja #wiersz #tworczoscwlasna

Poprzednie wiersze

1
2
3
4
5
6
7
8
9

Pyry @kaosha @pani_doktor_od_arszeniku @dlkv
Berkas - Do szkoły

Ulica zawsze towarzyszy w drodze
Chodnik płynie otulając piechura...

źródło: comment_DuGUVV0ATrI8ytg9NLHIUyzV5kOBfTWJ.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz