Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakie macie podejście do kontaktu z byłymi partnerami po zakończeniu związku?
Przed obecnym partnerem miałam trzech chłopaków. Z dwoma z nich co jakiś czas się widujemy; To nie są jakieś przyjacielskie relacje -nie piszemy z własnej inicjatywy do siebie, tylko po prostu z jednym mam spore wspólne grono znajomych (widujemy się przy okazji urodzin, wesel), a drugiego co jakiś czas spotykam, bo mieszkamy w tej samej okolicy. Nie ignorujemy się, normalnie ze sobą rozmawiamy.
Trzeci z partnerów (który był w zasadzie ,,środkowym") mieszka w innym mieście i nie mam z nim żadnego kontaktu- to był najbardziej burzliwy związek i uważałam, że najlepsze będize całkowite odcięcie. Niestety cały czas doskwiera mi, że nie mam z nim żadnego kontaktu, nie wiem co się u niego dzieje :( Nie wiem, co z tym zrobić - boję się że jeśli się do niego odezwę, to uczucie może odżyć, a od kilku miesięcy się z kimś spotykam i chcę to pielęgnować (zresztą od naszego rozstania minęło już sporo czasu - pewnie ułożył sobie z kimś życie). Z drugiej strony - jak poradzić sobie z tymi myślami, co się dzieje u niego?
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #feels #anonimowemirkowyznania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy jak się ludzie rozstają. Intensywny kontakt nie wychodzi zazwyczaj na dobre, a i jak rozstanie było burzliwe to lepiej niech znajomość pozostanie na etapie "cześć" i nic więcej. Natomiast jeśli Ty masz z tymi dwoma spokojną, mało intensywną relację, która odpowiada i Tobie i im to problemu nie ma.

Niestety cały czas doskwiera mi, że nie mam z nim żadnego kontaktu, nie wiem co się u niego dzieje :(
@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę, że to całkiem normalne, że jesteśmy ciekawi co u byłych partnerów, szczególnie, kiedy związek był bardzo burzliwy i gwałtownie się zakończył, a po tym już nie ma ze sobą kontaktu. Nagle zostajemy odcięci od wielu emocji.

Sam jestem w sumie w podobnej sytuacji i to jest mój problem, ale trzymam się tego, że dla mojego dobra, po prostu lepiej nie szukać kontaktu z byłymi, szczególnie z tymi toksycznymi. Aczkolwiek
@AnonimoweMirkoWyznania Ja z byłymi nie mam żadnego kontaktu, jedna po prostu zerwała kontakt bo poszła do swojego ex a z inną koniec był burzliwy i niezbyt przyjemny to chociaż mnie ciekawi co u niej to nie chce się dowiadywać, pisać dla własnego dobra bo po co jak i tak ma Mnie w dupie.
i ona dojdzie do wniosku ze woli bylego, okaze sie ze byly kogos ma czy jej nie chce wiec co jej zostanie? To samo co teraz czyli spotykanie sie z kims innym


@Piotero1: więc ma rozwijać znajomość z obecnym, wejść w zwiazek i myśleć o tamtym?? Spójrz na to od strony faceta, z którym teraz aktualnie się spotyka - ona nie angażuje się i tak w tą znajomość, bo myśli o
@lezkaniebieska: nie wiem czy moze nie zrozumialas mojego pytania :) piszesz ze jesli ona sie odezwie, nie wyjdzie to ona bedzie miala jasna sytuacje i zacznie z kims innym. Tylko ze ona w tym wlasnie obecnym momencie ona ma jasna sytuacje. Rozstanie czyli koniec i jasna sytuacja. No i zalozmy ze on jej powie ze nie czy tam bedzie kogos mial, ona zacznie sie z kims spotykac i nadal bedzie to
@Piotero1: dla niej widocznie sytuacja jasna nie jest, skoro gdzieś wciąż tli się nadzieja czy uporczywie o nim myśli. Rozstanie nie zawsze oznacza, że coś się kończy, jak widac nie dla wszystkich.

W ogóle, napiszę tak, kto boi się odezwać do kogoś, prowadzić rozmowę, że mu uczucia powrócą? No raczej nie osoba, która zamknęła ten rozdział w swoim życiu. Moim zdaniem ona i tak nie wytrzyma i wreszcie napisze do niego,
@lezkaniebieska: Po prostu zżera ją ciekawość. Ja też po tym jak w złych okolicznościach rozstałem się z byłą byłem ciekaw co u niej (oczywiście nie chciałem do niej wracać). Wbrew pozorom nie mało osób jakiś kontakt z byłymi utrzymuje. W sumie utrzymywanie z byłymi partnerami jakiegoś kontaktu nie wyklucza zaangażowania się w nową relacje. Nie ma co osądzać OPki.
@lezkaniebieska: a ja sie zgodze z toba poprzez swoje doswiadczenia. Rzucila mnie dziewczyna 1,5 roku temu, pol roku po rozstaniu napisalem bo tak tesknilem, chcialem powrotu ale okazalo sie ze ona kogos ma. Pomoglo? Nie. Poznalem kogos innego. Ona sie starala, latala za mna ale co z tego kiedy w glowie byla tamta byla. Powiedzialem dziewczynie ze nic z tego nie będzie bo po co robiv nadzieje. Pozniej poznalem inna i