Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki. W końcu to zrobiłem. Byłem dzisiaj u pani z #roksa na swoim pierwszym razie. Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się, że będzie aż tak fajnie. Ale po kolei.

1. O mnie
Standardowo - ponad 20 lat, oczywiście nieśmiały, małomówny, cichy i z daleka od ludzi. Nie, że jestem niemiły ale nie potrafię nawiązywać kontaktów. No cóż ¯\_(ツ)_/¯ Podobno jestem przystojny, miałem zainteresowanie w szkole i na studiach ale wiecie jak to jest. Jak coś miało być to blok totalny i ucieczka. Eh.

2. Szukanie dziewczyny
Tutaj "standardowo". Pierw Roksa a potem weryfikacja na Garsonierze. Moja miała tylko 2 opinie ale obydwie od starych użytkowników (więc uznałem, że wiarygodne) i obydwie mega pozytywne. No i dziewczyna (a raczej kobieta po 30) na zdjęciach wyglądała bardzo ładnie.

2. Umawianie
Nie będę udawał - stresowałem się bardzo. Bardzo bardzo. Ale jakoś poszło. "Cześć, chciałbym się z Tobą umówić na spotkanie, jesteś wolna dzisiaj wieczorem?". I w sumie tyle. Jak teraz na to patrzę to sobie myślę "Czego ty się obawiałeś?". Dopytałem jedynie o wielokrotność zbliżeń z racji tego, że pierwszy raz może skończyć się szybko.

3. Wizyta
Oczywiście przez cały dzień nie myślałem o czymś innym i cały się stresowałem. W końcu wybiła godzina, wsiadłem w tramwaj i jazda. Jak byłem już na wspomnianej podczas rozmowy ulicy to zadzwoniłem drugi raz i panna pokierowała mnie już pod same drzwi. Wchodzę. Bałem się, że będzie jakaś masakra pod względem wyglądu ale wręcz przeciwnie. Dla mnie mocne 8/10 (biorąc oczywiście pod uwagę wiek). W moim typie, niska, duże i ładne piersi, fajny tyłek. A do tego od razu wydała się mega pozytywna i miła. Stres spadł z poziomu 15/10 do 9/10. Odwiesiłem kurtkę i wyjmuję kasę z portfela. Uśmiechnęła się i powiedziała coś w stylu "Doobra, to tutaj połóż, niech sobie leży. Masz jakieś specjalne życzenia?". Odpowiadam, że niespecjalnie XD Nie byłem przygotowany na takie pytanie. "No dobra, to coś wymyślimy.". Zapytała czy chcę skorzystać z łazienki i oczywiście się zgodziłem. Szybki prysznic, założyłem bokserki i bluzkę. W głowie dwie myśli. Pierwsza "#!$%@?, dobrze robię?" a druga "#!$%@?, pewnie, że dobrze. Nie ma odwrotu". Wychodzę.

4. Akcja właściwa
Panna leży na łóżku w bieliźnie i ogląda wiadomości TVP1 XD Myślę sobie "#!$%@?, będę pierwszy raz ruchał w akompaniamencie komunistycznej propagandy jakiegoś karła z kotem?" XD Podchodzę do łóżka i stoję. Zaprosiła żebym położył się obok niej i przytuliła się. No i tutaj zaczynają się jajca (w przenośni i dosłownie).
Podczas rozmowy telefonicznej wspomniałem, że to pierwszy raz i właśnie o tym sobie przypomniała. "No wiesz ty co, ja się spodziewałam jakiegoś brzydala a tu taki mi się trafia. A to ile ty masz lat?". Mowię, że 2X. "No niemożliwe!" I zaczyna mi opowiadać czy chcę na pewno to zrobić, czy jestem o tym przekonany bo pierwszy raz to w sumie powinien być z dziewczyną. Mówiła, że miała wcześniej też jakiegoś chłopaka ale zrezygnował xD A ja twardo: "Tak, jestem pewien." XD Zaśmiała się i powiedziała coś w stylu, że teraz ona ma większego stresa niż ja XD Zaczęła całować po torsie i co raz niżej pytając czy wszystko ok. Myślę sobie "#!$%@?, no pewnie, że ok, o co ty pytasz?" XD I znowu "Jesteś pewien?". NO #!$%@?, JESTEM XD Zdjęła bokserki i zaczął się słynny FBG.
Szczerze to myślałem, że dojdę po paru sekundach. Ale stres (w tym momencie gdzieś 6/10) dał chyba o sobie znać i nic się takiego nie stało. Beniz stał ale nie dochodziłem. Uczucie super, widok też super. Minęły może z 4 minuty i pada pytanie " To może jakaś pozycja?". Zażyczyłem sobie "na jeźdźca". Super uczucie, pomacałem sobie duże i ładne cycki. Bardzo miłe doświadczenie. Poczułem niestety, że zaczyna mi opadać, powiedziałem, że od tyłu teraz spróbuję. Odpowiedziała, że super, i że będzie mi lepiej jak to pierwszy raz. Nie wiem dlaczego ale ok ( ͡° ͜ʖ ͡°) Też fajnie ale opadł mi. Powiedziałem o tym i powiedziała, że spokojnie, za pierwszym razem tak może być. Odwróciła się i mega mocno zaczęła robić loda (w gumie). Po około 3 minutach doszedłem. Łał. Dostałem papierowe ręczniki, włożyłem w nie gumkę i wytarłem benka. Położyliśmy się i oglądamy Alarm na TVP1 XD Coś pogadaliśmy o zabójstwie, o którym mówili w TV, potem o pracy i o tym, że teraz muszę znaleźć dziewczynę xD Poleciało dużo komplementów (mam #!$%@? czy prawdziwe czy nie). No gadka szmatka. Potem zaproponowałem, że ją pomasuję. Położyła się na plecach i też trochę pogadaliśmy o mojej pracy. Po paru minutach pytam czy spróbujemy jeszcze raz. "Pewnie!". Guma na bena i poprosiłem, żeby się położyła na plecach tak jak podczas masażu. Teraz było już lepiej. Po chwili trochę mi opadł ale jakoś się rozluźniłem psychicznie i po może 5 minutach doszedłem. Spociłem się przy tym jak świnia. Chwilę odpocząłem i w sumie koniec. Ubrałem się i do widzenia. Najlepsze to, że znowu powiedziała "To obiecaj mi, że znajdziesz dziewczynę! No taki przystojny jesteś, że to dla mnie jest niemożliwe!". Mówię, że obiecuję XD

No hit. Wyszedłem po około 40 minutach. Takiej akcji to się nie spodziewałem XD Nie wiem czy tak dobrze trafiłem ale serio na koniec czułem się jak z koleżanką.

5. Przemyślenia
No fajny ten seks. I w sumie nic strasznego. Z bliską osobą pewnie jeszcze lepszy. Ale jak powiedział pewien mądry człowiek "ale nie jest to coś nie wiadomo jak wielkiego i całe te baby to też nic takiego szczególnego". Wiem, jak to brzmi dla nieruchających (przecież do dzisiaj sam taki byłem) ale serio tak jest. Nie spodziewałem się, że faktycznie takie będę miał odczucia. Wydaje mi się, że dużo zależy od drugiej osoby ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mam nadzieję, że doda mi to trochę odwagi i wiary w siebie. Absolutnie nie czuję się źle, nie czuję, że zrobiłem coś złego. Nie czuję się też jakoś nadzwyczajnie. Czuję się... normalnie. Serio.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pytania to śmiało. Odpowiem na każde (bez szczegółów personalnych). I żeby nie było - nikogo nie zachęcam ani nikomu nie odradzam. Każdy ma swoje życie.

I na koniec szczere podziękowania dla @TestoDepot za pomoc, wiarę i rady XD Złoty człowiek, wnioskuję o jakąś odznakę dla niego.

Uprzedzając wasze super zabawne komentarze. Nie, nie poszedłem z kwiatami, nie ubrałem garnituru, nie zakochałem się.

#roksa #divyzwykopem #seks
  • 50
  • Odpowiedz