Wpis z mikrobloga

#pizza #logikarozowychpaskow #telefon

Teraz głupie zamówienie jedzenia może zaburzyć spokojny dzień.

Załatwiając ostatnio sprawy w mieście X pomyślałem, że wezmę sobie pizze do domu zamawiając ją przez telefon na odbiór osobisty. Zazwyczaj 20-30 minut wcześniej. Tym razem nawiązała się taka rozmowa:

-Dzień dobry, chciałbym zamówić pizze z odbiorem osobistym..
(Przerwała mi zbulwersowana pani)
-Czas dostawy dwie godziny!
-Rozumiem ale chcę odebrać osobiście.
-No to pół godziny.. Proszę czekać.

2 minuty czekam przy telefonie, w tle #!$%@? z koleżanką i heheszki, aż w końcu:
-Tak jak mówiłam czas oczekiwania około 2h
-Ale ja przyjadę osobiście po nią.
- Proszę nr telefonu i adres
-123 miasto Y

I teraz armagedon, zbulwersowana i wściekła zaczeła krzyczeć:
-Ale my tak daleko nie wozimy! Co Pan sobie myśli?!
-Chciała Pani adres to podaję ale mówiłem, że sam odbiorę...
-Aaaaa proszę jeszcze raz telefon
- Aaa teraz to #!$%@?

'Nie #!$%@?ł się byś?'( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 2
w większości usługach jesteś traktowany jakby Ci łaskę wielką robili a to przecież ty jesteś klientem i im płacisz lol a potem się dziwią, że klientów nie ma i biznes upada nie ogarniam tego kraju serio xD