[fliegenderschlesier]

Drogie Mirabelki i Mirki, w wielu filmach (m.in. w załączonym Rambo III) Głębokie rany, przypalane są spalanym prochem. Czy taka metoda sterylizacji rany miała/ma sens czy to filmowa fikcja, czy rzeczywiście szwejów uczono takich metod sterylizacji ran? https://www.youtube.com/watch?time_continue=5&v=PcNELjCcxaY #medycyna #wojsko

[Megawonsz_dziewienc]

@fliegenderschlesier: Podkoloryzowane, nie jestem ekspertem ani nie będę takiego zgrywał, ale jeśli rana była jakoś oczyszczona to w celu jej „zamknięcia” najlogiczniejsze byłoby jej przypalenie np nagrzanym nożem czy coś

[fliegenderschlesier]

@Megawonsz_dziewienc: Tak tylko jednocześnie powodujemy oparzenia tego miejsca. Wiem, że w medycynie różne durne metody stosowano, jak np. leczenie chorób zakaźnych poprzez upuszczanie krwi. Wiem też, że część z tych metod, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się dziwne działają (np. pijawki, które po latach wróciły do gabinetów lekarzy).

Stąd moje pytanie, widziałem to w kilku westernach, we wspomnianym Rambo i tak się zastanawiam, czy w jakiejkolwiek armii świata, ktokolwiek

[Megawonsz_dziewienc]

@fliegenderschlesier: W armiach maja proszek którym zasypuje się ranę żeby zatrzymać krwawienie. Tez niejednokrotnie widziałem podobne sceny w filmach. Osobiście wolalbym mieć poparzenie niż otwarta ranę do której może dostać się brud i zacznie się babrać

[fliegenderschlesier]

@Megawonsz_dziewienc: Ja bym chciał wiedzieć czy ma/miało to kiedykolwiek zastosowanie w takiej partyzanckiej formie. Bo ma to jakieś logiczne uzasadnienie. Chyba się już nie dowiem(╯︵╰,)

[Megawonsz_dziewienc]

@fliegenderschlesier: Wątpię ze na wykopie znajdziesz kogoś z takim doświadczeniem, które jest jakby nie patrzeć ekstremalne xd

[fliegenderschlesier]

@Megawonsz_dziewienc: No to jest wykop. Podejrzewam, że jest tu jakiś weteran walk w Wietnamie czy Afganistanie, który poratuje doświadczeniem i wiedzą w tej materii xD

[Aequitas87]

@fliegenderschlesier nie jest to metoda odkażania, tutaj chodzi o koagulację i kauteryzacje miejsca krwawienia/krwotoku

[fliegenderschlesier]

@Aequitas87: Czy jest to metoda, którą można stosować na polu walki? Czy podręczniki dla sanitariuszy zalecają taką metodę koagulacji i kauteryzacji ran?

[Aequitas87]

@fliegenderschlesier obecnie są dostępne opatrunki hemostatyczne

[fliegenderschlesier]

@Aequitas87: Czyli w przeszłości zasypywano rany prochem i podpalano lub przykładano gorące ostrza noży etc.? Była to normalna praktyka zalecana przez podręczniki?

[Aequitas87]

@fliegenderschlesier przez cyrulików, rane przyżegano a następnie stosowane różne maści, ropienie uważano za naturalny proces gojenia, w Polsce popularne było zagniatania chleba z pajęczyną. Podejście do leczenia ran zmieniło się po upowszechnieniu broni palnej i zmianie charakteru obrażeń