Wpis z mikrobloga

@ja_kasztan: ale później na koncertach miał w zwyczaju śpiewać "a Monika - zawsze okej", więc już nieco bardziej przychylnie xd

W ogóle w okresie, gdy Baśka była absolutnym bangierem i petardą, a przeżycie kilku godzin bez usłyszenia jej w radiu czy telewizji nie było możliwe, czytałem wywiad na jej temat z Robertem Gawlińskim. Opowiedział w nim m.in że gdy pisze tekst ma w zwyczaju chodzić po domu (jest wtedy bardziej kreatywny),