Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak ciotka Danka zrobiła takie dobre ciasto na ostatnie spotkanie rodzinne? Matko boska jakie to było dobre, gdyby świętej pamięci tatuś żył to by się zajadał bo pamiętam jak lubił tego makowca, ale za PRLu to mogliśmy najwyżej raz na pół roku zrobić bo w sklepach nic nie było, wy młodzi to nie pamiętacie ale dobrze było za Gierka, każdy pracę miał, co do gara włożyć, nikt nie narzekał a teraz to ciągle się słyszy jak ci młodzi jakieś depresje mają i sobie w życiu poradzić nie umieją, a to przez to, że do wojska nie biorą - pamiętam jak wujka Tadka wzięli do wojska, zanim poszedł to taki dreptus był a jak wrócił to kawał chłopa, wszystkie panny się za nim oglądały, a teraz to co, te dziewczyny roznegliżowane, każda z tatuażem i papierosem w buzi, mieszkają z tymi chłopami bez ślubów, żadnych wartości nie maja bo do kościoła nie chodzą a ty pamiętaj Wojtuś jak chcesz kiedyś żebyśmy na twoim ślubie byli to musi być po Pańskiemu, jak Pan Bóg nakazał!
  • Odpowiedz