Wpis z mikrobloga

@kzxx: Ponoć i tu, i tu jest w #!$%@? roboty. Na D łatwiej się załapać, bo większość sądzi, że jeżdżenie ciężarówką to jest tak, że siedzisz za fajerą, ustawiasz tempomat na 90 i auto samo jedzie, więc więcej ludzi pcha się w C+E.
A mirków jeżdżących autobusami jest kilku, ja kojarzę @sultanomariano, wesołego kierowcę białostockiej kompromitacji miejskiej i @User001, kiermana Szczecińskiej komunikacji miejskiej, który ma życie i nie
Pobierz Pangia - @kzxx: Ponoć i tu, i tu jest w #!$%@? roboty. Na D łatwiej się załapać, bo w...
źródło: comment_fPuXhlxeEKYAy8oTUcc3KdJvt15Ns91A.jpg
@kzxx: zależy czego oczekujesz. Jazda w mieście to meczarnia, w dodatku kierownicy na autobusach często mają manię wyższości. W trasach z kolei na międzynarodowce ostry #!$%@?, kasa dobra, ale co do lepszych warunków... Spierałbym się. Pracowałem 2 miesiące w pewnej dużej firmie turystycznej z Poznania i więcej nie dałem rady. Śpi się jak zwierzę po kątach, w hotelach pokoje wieloosobowe, często nie starczy nawet czasu na zakupy i kąpiel porządna i
@kzxx: może takie ciekawostki z YT

kierowca zbiorkomu i autokaru:
https://www.youtube.com/channel/UCJaYJCHAo6y458tzv91fGaA/videos
kierowca C+E na międzynarodówce i zbiorkomu
https://www.youtube.com/channel/UC8R-2jWXS127x0yllO98xfw/videos

ja tam wybrałem wożenie żwiru a nie ludzi, bo żwir nie dyskutuje i cennych rad nie udziela. :) Za to podobno na międzynarodówce (krajówce chyba w sumie też, tylko tu nie ma dodatkowo bariery językowej i obyczajowej) jest więcej niż na autokarze roboty innej niż kierowanie: np pilnowanie papierów i załadunków. By nie
@totalski: @papaj_21_37: @Pangia: A jak to wygląda od takiej "strony technicznej"? Cięzarówką z naczepą się chyba ciężej nauczyc jeździc? Czy tylko to jest moje takie wyobrażenie? Moje doświadczenie sprowadza się raczej do jednorazowego cofniecia traktorem z przyczepką do stodoły xD za 10 razem trafilem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kzxx: Ciężarówką z naczepą ponoć jest trudniej. Tak mówił mi mój instruktor jak robiłem C+E. Ponoć autobusem lepiej się manewruje, jest wygodniejszy (bo przecież przewozi ludzi :D) i (chociaż nie mogłem w to uwierzyć, że na egzaminie tak jest xd) ma kamerę cofania. Ale ja też wybrałem wożenie żwiru, więc nie ufaj w to co napisałem xd
@kzxx: jeździłem wszystkim, autobusem, autobusem przegubowym, autokarem trzyosiowym, solówką, tandemem i zestawem z naczepa. Najłatwiej jest autobusem zwykłym i solówką, potem jest tandem i autobus przegubowy, potem jest autokar trzy osie i na końcu zestaw. Żaden z tych pojazdów nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności do zwykłej jazdy do przodu po drodze krajowej czy autostradzie. Problemy zaczynają się gdy trzeba precyzyjnie cofnąć, zwłaszcza na małej przestrzeni. Trzy lata jeżdżę kuwetą na żwir, także
@papaj_21_37: najłatwiej jeździ się przegubem, bo ścina 5cm w niektorych przypadkach a zwykle idzie ostatnia oś śladem środkowej. I nie zachodzi mu tył w przeciwieństwie do solówki... Jedynie na mokrym torze trzeba uważać.
@kzxx: @absoladoo: @Pangia: @papaj_21_37: @totalski: @2525:

sory że dopiero teraz odpisuję xD

pracuję od roku w komunikacji miejskiej

Plusy:
-praca której nie przynosisz do domu, robisz swoje i tyle
-codziennie śpisz w swoim łóżku
-na ogół cywilizowane warunki pracy, całkiem nowe autobusy, w miarę czyste toitoie na pętlach
-przyjazna atmosfera w pracy, nie liczą pojedynczych gburów, to inni kierowcy i dyspozytorzy są w porządku
-możesz sobie