Wpis z mikrobloga

Sensacyjnie: Tajemniczy Szpital Hitlera
Faktograficznie:Największy kompleks pruskich uzdrowisk i szpitali a następnie największy kompleks szpitali poza ZSRR

#podrozujzwykopem #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #pannoramixtrip #mikroreklama

Gdybym powiedział że to tajemnicze miejsce było świadkiem wielu nieprawdopodobnych rzeczy a jednocześnie mogło zmienić losy świata? Mogło, ale nie zmieniło. Ale napisałbym prawdę.

Około 20 km na południe od Poczdamu. Do granicy z Polską jest stąd nieco ponad 100 km. Dominują lasy. Dociera tu tez kolej z Berlina. W sąsiedztwie stacji Beelitz znajduje się jedna z najbardziej osobliwych atrakcji turystycznych Niemiec. Gratka dla miłośników urbex. Ale też historii i natury. To Beelitz-Heilstätten. Kiedyś wyglądało to miejsce jak nowoczesne i potężne. Dziś zdziczałe, porośnięte, niczym klatka z gry Last Of Us.

Ten ogromny, zajmujący obszar 140 hektarów i składający się finalnie z 60 budynków kompleks, został zaprojektowany pod koniec XIX wieku przez pruskich architektów jako sanatorium dla berlińskich robotników. W tym samym czasie leczyło się tam nawet 600 pacjentów, głównie cierpiących na gruźlicę. W kolejnych latach ilość łóżek dla kuracjuszy podwoiła się. Specyficzny mikroklimat, dużo przestrzeni, choć podzielonej pomiędzy kobiety i mężczyzn oraz zakażonych i wyleczonych sprzyjał rekonwalescencji i leczeniu. Warunki były tak doskonałe, że niektórzy udawali krewnych, by pojawić się tu choć na chwilę, wypocząć, dobrze nakarmić.

W 1919 roku pobyt tutaj zanotowuje sam Adolf Hitler. Tak, słynny austriacki akwarelista leczony był tu z ran po bitwie pod Sommą. Ale o tym pozniej. Zakład leczniczy **mógł pomieścić nawet 1300 pacjentów jednocześnie* *Chorzy byli zakwaterowani w salach czasami 2, 3 osobowych. jak w hotelu. Pacjenci Beelitz codziennie, niezależnie od pory roku, spędzali obowiązkowo około 6 godzin na świeżym powietrzu. Polskojęzyczny przewodnik po części zabezpieczonej, Jakub, opowiada nam o niesamowitych historiach które miały tutaj miejsce. O samowystarczalności tego świata, wynalazkach i klimacie zbieżnych z wieloma książkami czy filmami sf. O tym, że niektóre budynki miały własną klimatyzację, na bieżąco oczyszczane świeże powietrze, ogrzewanie z własnej elektrociepłowni, chodniki też były ogrzewane, sale operacyjne już 100 lat temu dedykowane oświetlenie dla każdego stołu, By umilić kuracjuszom czas, w budynku zamontowano elektryczny orkiestron i kino. po kompleksie jeździły samochody elektryczne, dobrze słyszycie, elektryczne na codziennie ładowane baterie. By nie dopuścić do emisji spalin w tym miejscu.

Więcej o tym niesamowitym obiekcie umieściłem w wykopie:Beelitz. Opuszczone sanatorium, w którym mogła zmienić się historia świata

Do którego zobaczenia serdecznie zachęcam :)
Pannoramix - Sensacyjnie: Tajemniczy Szpital Hitlera
Faktograficznie:Największy komp...
  • 10
@Pannoramix: uważam ten opis za beznadziejny, taki przedłużony clickbait. Wspominasz w tytule o Hitlerze, potem jeszcze robisz wzmiankę o nim dopiero w końcowym akapicie, wszystko tylko po to żeby odpalić 12 minutowy film w którym pewnie i tak się dowiem o co chodziło po przynajmniej kilku minutach. Albo robisz pełny opis albo krótki i zachęcający do obejrzenia filmu, tak to czytam niepotrzebnie cały tekst, a i tak jedynej ciekawej informacji nie
@annasznowakka nie pisalem o tytule filmu przeciez, domyslnie chodzilo mi o pierwsze zdanie w poscie. Wiem ze to jest troche ironiczne, ale zacheca do przeczytania tekstu, sugeruje ze dowiesz sie o co chodzi. Po czym dostajesz kilka akapitow wygladajacych jak opis z wikipedii a na samym koncu informacje o tym ze w sumie byl tu hitler ale obejrzyj pan filmik to sie dowiesz o co chodzi. No beznadziejnie napisane. Nawet jakby to