Wpis z mikrobloga

w p0lsce na szczęście żadnej bo mam szacunek do siebie. natomiast powiem ci tyle, że w cywilizowanym kraju za udostępnienie materiału do ściągania poniósłbyś identyczne konsekwencje.


@klonopin-retard: Tak, tak, bo studencji nie wysyłają sobie prac licencjackich czy magisterskich w wyłapaniu błędów merytorycznych czy stylistycznych. Jak jesteś w pracy to nie dajesz nikomu żeby sprawdził i w ogóle.

Zacznij brać połowę dawki.
@Psychopathy_Red: A co mi miało grozić? Ziomek prosi o pracę. Wysłałem no bo co to za tajemnica, może chciał zobaczyć jak to zrobić, jak podzielić pracę itp. zwykła pomoc.

W pracy też nie powiesz koledze jak zrobić zadanie, bo przełożony? Ludzie powinni sobie pomagać.

A na studiach jesteś żeby się uczyć i nie jest ważne czy uczysz się od wykładowcy czy od kolegów z roku.
@Nosaczito: na studiach mieliśmy na zaliczenie program do napisania i parę dni przed ostatecznym terminem jeden koleś poprosił mnie o podesłanie mu mojego kodu, bo coś mu nie szło i chciał zobaczyć jak ja to rozwiązałem. Kretyn oddał mój kod nie zmieniając kompletnie nic, łącznie z nagłówkiem w którym były moje imię, nazwisko i numer indeksu xD
Innym razem była sprawdzana obecność na wykładzie i ten idiota chciał zgłosić obecność za
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Nosaczito: Ja na pierwszych zajęciach z programowania jako jedyny ogarnąłem jak budować makefile (skrypt do automatycznej kompilacji programu), a potem rozesłałem z dobrej woli do całej grupy. Potem okazało się, że każdy używał mojego skryptu.
Na koniec prowadzący, sprawdzając mój kod i makefila, stwierdził że "użyłem tego, co wszyscy inni". Nosz kurr...
Znajomy za czasów prezentacji maturalnych na polskim wziął sobie ten sam temat co siostra rok przed nim, wziął jej pracę i nawet nie pozamieniał czasowników na rodzaj męski. Kurła, to były czasy.
@Nosaczito: Mówię tylko, jak to wyglądało na mojej uczelni xD No i jednak moim zdaniem porównanie pomagania kolegom w pracy do wysłania komuś swojego sprawozdania, żeby, najprawdopodobniej, zerżnął jeden do jednego dobre 90% treści, jest raczej słabe
@Psychopathy_Red: Nie spodziewałem się, że #!$%@? mi pracę. Poza tym, uczelnia to uczelnia, #!$%@? czy ma tę wiedzę czy nie. Chodzi o złapanie kontaktu z ludzmi i mieć dług wdzięczności u nich, w tym przypadku nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@MagicznyAdas:

a z jakiej paki Pan to udostępnia? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A no z takiej, że jestem autorem tekstu i
@Nosaczito Co za bait bez żadnych dowodów i logiki.
Jakbyś był na uczelni która tak to respektuje to za pokazanie rozmowy gdzie typ prosi cię o udostępnienie pracy co robisz też byś poleciał.
@Nosaczito @Nosaczito kiedyś robiłam dwóm kolegom "pracę domową" z montażu na studiach. Zmontowałem dwa różne pliki, sobie jeszcze trzeci, ponazywałam ładnie i rozeslalam Jeden z kolegów podpisana MP3 (swoim imieniem i nazwiskiem) przesłał swojemu kumplowi i oddali dwie identyczne prace (z identycznym autorem, czasem co do sekundy i cięciami). Gość przyszedł do mnie zdziwiony zapytać w jaki sposób wykładowca odkrył plagiat. (No nie wiem? Po samym czasie trwania albo po tym że