Wpis z mikrobloga

@plu5: Też go tam wczoraj widziałem, ale chyba wcześniej niż na zdjęciu, bo merc był lekko unisiony do góry, jakby krzywo na prawą stronę a wózek z bloczkami stał trochę dalej od samochodu. Mi to wyglądało że gość próbował ładować bloczki do bagażnika i mu się urwało zawieszenie z tyłu. Ale nic nie wiem oficjalnego, takie moje domysły.
@plu5: jechałem tą taksówką ze dwa miesiące temu, coś na dziurach waliło w podłogę xD Szkoda granada taxi, korporacja się zamkneła, chłopaki mają stare fury i zostało może z 5 to jeszcze podobno ktośtam dla nich odbiera telefon i rzuca zlecenia raz na jakiś czas. spokojne i sympatyczne dziadki tam jeździły.
@wiskoler Ja miałem teorie, że używa wózka jako zamiennika lewarka, żeby zmienić koło czy coś.. W każdym razie zapakowanie tych bloczków do bagażnika wydaje się bardziej prawdopodobne.. Przecież nie takie rzeczy w bagażniku tego metka były przewożone ;)